Fakt, że stolica Polski znalazła się w gronie, do którego należą Amsterdam, Barcelona, Toronto, Londyn, Melbourne, San Francisco i Pune, to wyraźny sygnał ze strony Microsoftu, że nasz rynek stanowi ważny punkt na globalnej mapie branży IT, a jednocześnie solidne zaplecze edukacyjne dla przyszłych programistów. W końcu to właśnie z myślą o twórcach oprogramowania przeznaczonego do urządzeń mobilnych i desktopów organizowane są konferencje z cyklu BUILD Tour.

Prezentacje, które pokazywano w Warszawie, z oczywistych względów pokrywały się tematycznie z tym, co Microsoft zaprezentował podczas inauguracyjnej konferencji w San Francisco (patrz: „Microsoft Build Developer Conference 2016”, CRN Polska nr 4/2016, str. 20). Nie było to jednak dokładne powtórzenie wcześniejszych wystąpień, co dobrze świadczy o randze warszawskiego wydarzenia.

W trakcie prezentacji otwierającej konferencję w Warszawie, którą prowadził Steve Teixeira, główny menedżer działu Windows Partner App Experience, wyraźnie zaznaczono podział rozwiązań technologicznych według stopnia ich ważności. Amerykańska korporacja, kojarzona na rynku konsumenckim (i nie tylko) głównie z systemem operacyjnym Windows, stawia w tej chwili przede wszystkim na rynek związany z produktami i usługami funkcjonującymi w chmurze. Następne w „kolejce ważności” są biznesowe rozwiązania powiązane głównie z platformą Office, a dopiero w dalszej kolejności Microsoft koncentruje się na Windows.

Promowanie rozwiązań opartych na przetwarzaniu w chmurze wynika z ekonomicznych założeń rozwoju amerykańskiego giganta. Nie po to przez ostatnie lata koncern inwestował miliardy dolarów w rozmieszczone na całym globie centra danych, by pozostawały one niewykorzystywane. Według danych prezentowanych na warszawskiej konferencji ponad 85 proc. firm z listy Fortune 500 korzysta z takich usług, jak chociażby Azure, Power BI czy Microsoft Graph. Łącznie funkcjonuje już trzydzieści „Azure regions”, czyli rozmieszczonych na całym świecie wielkich serwerowni Microsoftu. Pod tym względem firma Satyi Nadelli wyprzedza takich tuzów branży jak Google czy Amazon (łącznie).

 

Do chmury Azure miesięcznie zapisuje się ponad 120 tys. subskrybentów, 5 mln przedsiębiorstw korzysta z usług Azure Active Directory, zaś w chmurze Microsoftu funkcjonuje 1,4 mln baz SQL. Z kolei z pakietu biurowego Microsoft Office korzysta obecnie już ponad 1,2 mld użytkowników, a subskrybenci Office 365 Small Business, których miesięcznie przybywa o ponad 50 tys., rozesłali już za pomocą narzędzi Microsoft ponad 4 bln e-maili. Nie mogło również zabraknąć kilku liczb dotyczących Windows 10. Według zaprezentowanych przez Microsoft danych na świecie działa już ponad 350 mln urządzeń z tym systemem, przy czym chodzi o sprzęt używany regularnie, nie same tylko instalacje.

 

Rozwiązania dla biznesu

Podczas konferencji zwracano szczególną uwagę na rozwiązania, które mogłyby usprawnić działanie biznesu. Z oczywistych względów większość z nich była ściśle powiązana z pracą programistów. Pierwsza z zaprezentowanych nowości dotyczyła usprawnienia pracy osób odpowiedzialnych za zarządzanie heterogenicznymi środowiskami sieciowymi i komputerowymi. Stało się to możliwe dzięki wprowadzeniu do Windows 10 popularnej, znanej z systemów Linux czy UNIX konsoli bash. Jej pełna nazwa to Bash on Ubuntu on Windows. Konsola ta nie tylko umożliwia korzystanie z wielu linuksowych poleceń, ale też daje dostęp do praktycznie wszystkich funkcji systemu. Nie jest to powłoka na maszynie wirtualnej, lecz aplikacja, która bezpośrednio działa w systemie Windows, znacznie poszerzająca profesjonalistom możliwości administrowania różnymi środowiskami.

Kolejnym zaprezentowanym rozwiązaniem był Project Centennial – zestaw narzędzi programistycznych umożliwiających zmianę klasycznych programów Win32 i .NET na platformę Windows w aplikacje UWP, które twórcy mogą umieszczać w Sklepie Windows. Dotychczas liczba dostępnych w nim programów znacznie ustępowała liczbie aplikacji w konkurencyjnych „sklepach”, ale Microsoft liczy, że dzięki projektowi Centennial i bezpłatnemu programowi Desktop App Convertor szybko pokona dzielący go od konkurencji dystans.

Czy jednak rozwiązanie to jest korzystne dla samych twórców? To zależy. W przypadku producentów oprogramowania, którzy już mają wypracowane ścieżki dystrybucji swoich produktów, niekoniecznie. Natomiast z pewnością mogą skorzystać na tym mniejsze firmy programistyczne, gdyż umieszczenie klasycznej aplikacji w Sklepie Windows uwalnia od pracochłonnej i kosztownej budowy sieci dystrybucyjnej.

 
Fabryka botów i funkcje kognitywne

Dość dużo czasu podczas warszawskiej konferencji poświęcono praktycznemu wykorzystaniu funkcji kognitywnych w oprogramowaniu (rozpoznawania  głosu, tekstu, obrazu, translacji, automatycznej konwersacji itp.).Dobitnym przykładem ich wykorzystania pokazanym w trakcie warszawskiego BUILD-a był tzw. Bot Framework, czyli gotowy zestaw narzędzi do budowy inteligentnych botów konwersacyjnych. Zadaniem programisty jest połączenie biznesowej logiki bota (czyli tego, co on dokładnie ma robić, np. prezentować ofertę handlową danej firmy) z udostępnianymi w ramach Bot Framework funkcjami, np. rozpoznawaniem głosu i tekstu, zapytań zadawanych w języku naturalnym czy też dodawaniem interfejsu konwersacyjnego zgodnego z popularnymi komunikatorami (Skype, Facebook Messenger, Slack, Kik, a także SMS-y itp.). Możliwość tworzenia takich automatycznych asystentów, którzy są w stanie, dajmy na to, przez całą dobę, siedem dni w tygodniu prezentować w witrynie jakiejkolwiek firmy jej pełną ofertę handlową, dyskutując przy tym z potencjalnymi klientami – wydaje się atrakcyjna. Tym bardziej że twórcy takiego bota nie muszą dbać o tworzenie funkcji rozpoznawania tekstu, mowy i całej „inteligencji” konwersacyjnej. Te mechanizmy są już gotowe.

 

Programowanie kognitywne

Szczególnie ciekawym i perspektywicznym ruchem wykonanym przez Microsoft jest udostępnienie API do programowania usług kognitywnych. Oznacza to, że z technik wyrafinowanej analizy zbiorów danych, w tym zdolności rozpoznawania mowy, znaków, obiektów, dźwięku itp., może korzystać każdy zainteresowany nimi programista. Microsoft udostępnił Skype Bot Platform oraz Microsoft Bot Framework – narzędzia dla deweloperów do budowania programów-botów. Producent chce w ten sposób przekonać do swoich rozwiązań jak największą grupę twórców aplikacji – usługi Cognitive Services już działają (www.microsoft.com/cognitive-services) i są oferowane bezpłatnie.

Koncern z Redmond zaprezentował również bardzo rozbudowany zestaw narzędzi do analityki biznesowej (Business Intelligence), które można wykorzystywać i wbudowywać np. w witryny internetowe czy własne aplikacje. Rozwiązanie o nazwie Power BI Embedded umożliwia programistom wbudowywanie w tworzone aplikacje zaawansowanych narzędzi analitycznych i biznesowych systemów raportujących. Usługa Power BI Embedded może być wykorzystywana nie tylko przez programistów. Przykładowo interakcyjne raporty niewymagające pisania kodu jest w stanie tworzyć każdy zainteresowany użytkownik. Wystarczy, że skorzysta z udostępnianej przez Microsoft aplikacji Power BI Desktop.