Obecnie niemal każdy
dostawca stara się – wraz ze swoim kanałem partnerskim – wykorzystać
wszelkie szanse biznesowe związane z tym trendem. A prognozy
dotyczące rozwiązań dla mobilnej firmy są wyjątkowo optymistyczne. Analitycy
z Deloitte przewidują, że światowy rynek
związany z usługami i aplikacjami mobilnymi osiągnie do 2020 r.
wartość 140 mld dol. (w ubiegłym roku sprzedaż na tym rynku wyniosła
84 mld dol.). Będzie to stanowić 12 proc. wszystkich wydatków
związanych z IT.

Samo pojęcie „mobilna
firma” można zdefiniować jako zestaw technologii i narzędzi
umożliwiających biznesowi stworzenie bezpiecznego środowiska pracy. Takiego,
które służy do komunikacji z pracownikami, dostawcami, partnerami
i klientami bez względu na to, gdzie się znajdują. W opisywanym
przypadku najważniejszy jest oczywiście zdalny dostęp do firmowych zasobów
i aplikacji przy użyciu najróżniejszych urządzeń przenośnych.

Katalizator większej
mobilności stanowi – oprócz wzrostu produktywności – także coraz
większy problem z dojazdami do pracy oraz wysokie koszty wynajmu
nieruchomości. Przedsiębiorstwa są więc coraz częściej wręcz zmuszone
uwzględniać w swej strukturze organizacyjnej pracowników mobilnych.
Amerykańska firma VDC Research przewiduje, że do końca bieżącego roku na całym
świecie niemal jedna trzecia pracowników (ok. 1,2 mld osób) będzie
wykonywać powierzone im zadania w sposób zdalny. Tę liczbę trzeba zestawić
z wciąż bardzo ograniczonym dostępem do usług i aplikacji mobilnych,
których wymaga taki personel. W efekcie powstaje ogromne pole do popisu
dla dostawców i sprzedawców wszelkich zdalnych rozwiązań. Szansa na biznes
jest spora, gdyż mobilna firma zwykle zaczyna się od jej zarządu. Niemal każdy
właściciel mniejszego czy większego biznesu chce na ekranie swojego najnowszego
smartfonu bądź tabletu mieć dostęp do firmowych danych i nie trzeba go
przekonywać o zaletach pracy na odległość.




Tomasz Ziędalski

 

CEE Product Marketing Manager, Oki Systems

Obecnie producenci drukarek
kładą silny nacisk na systemy mobilne, umożliwiające drukowanie lub
udostępnianie dokumentów w firmie bez konieczności przebywania w jej
siedzibie. Z tego powodu zapewniają kompatybilność swoich produktów
z pełną gamą dostępnych aplikacji. Chcąc zdalnie wydrukować dokument,
należy połączyć się z urządzeniem drukującym. Użytkownik dokonuje tego
przy użyciu swojego smartfonu lub tabletu. Następnym krokiem jest wykorzystanie
technologii cloud computing, dzięki której możliwe jest przesłanie materiału do
wydruku przez Internet. W ten sposób każdy może swobodnie drukować
z dowolnego miejsca na świecie.

 
Zdalna szansa dla zdolnych

W grupie branż, które w
największym stopniu korzystają z mobilności, są te z dużą liczbą
transakcji, a więc sektor finansowy i handel detaliczny. W tym
przypadku większość aplikacji i platform zostało wdrożonych od strony
obsługi klienta. Za liderami podążają takie branże, jak sektor publiczny,
ochrona zdrowia czy media. Dostawcy i sprzedawcy rozwiązań mobilnych łatwo
znajdą klientów wśród firm zatrudniających wielu pracowników działających
w terenie, które chcą usprawnić swój łańcuch dostaw, dokładnie śledzić
przepływ zasobów itp. Szansą na biznes jest pojawianie się nowych rozwiązań:
mobilnych płatności, mobilnej reklamy, mobilnych sieci VPN, a także
aplikacji związanych ze zintegrowaną komunikacją czy analizą biznesową
dostosowanych do smarfonów i tabletów.

Bardzo obiecującym sektorem jest przemysł, który
charakteryzują ciągłe zmiany stanów materiałowych czy konieczność bieżących
pomiarów wydajności. Urządzenia przenośne doskonale się do tego nadają
i mogą być stosowane na wiele sposobów, umożliwiając większą produktywność
i przejrzystość procesów, lepsze zarządzanie zasobami itp. Choć
projektowanie aplikacji pod tym kątem może nie być łatwe, to zyski powinny
z nawiązką wynagrodzić wysiłki.

Od lat w większości
przedsiębiorstw logistyka, transport czy sprzedaż są wspomagane dedykowanymi
urządzeniami, które umożliwiają wykorzystanie technologii RFID, skanowanie
kodów kreskowych itp. Teraz wiele z tych funkcji oferują seryjne smartfony
czy tablety, a dostawcy aplikacji
obsługujących łańcuch dostaw oraz ich partnerzy sporo wysiłku wkładają
w migrację tych narzędzi na popularne platformy mobilne.

Duży wkład w rozwój mobilnego przedsiębiorstwa wnoszą
najmniejsi gracze na rynku. Niewielkie firmy deweloperskie swoją
innowacyjnością napędzają Apple App Store, Google Play Market czy Microsoft
Windows Store. Tworzą nie tylko aplikacje konsumenckie, ale też wiele narzędzi
biznesowych.

Paweł Małecki

Business Unit Director, ABC Data

Wraz z intensywnym rozwojem rynku mobilnego pojawia się
coraz więcej możliwości integracji urządzeń w celu poprawy jakości
procesów biznesowych. Wyjątkowo duży potencjał drzemie w urządzeniach typu
All-in-One oraz tabletach opartych na systemie Windows 8.1,
a w szczególności wersji Pro oraz embedded. Dzięki platformie
systemowej, która jest najbardziej popularna w środowisku biznesowym,
można je zastosować tam, gdzie były do tej pory używane komputery PC oraz laptopy.
Z tym że tablety są urządzeniami dużo bardziej przenośnymi, a co za
tym idzie łatwiej je wykorzystać w trudnych warunkach, takich jak mobilna
sprzedaż.

 
Urządzenia przenośne – konsumeryzacja rządzi

Choć termin „mobilna firma” jest w użyciu od wielu lat,
to nabrał dużego znaczenia w ciągu kilku ostatnich. Przez ten czas
pojawiło się wiele niedrogich urządzeń konsumenckich o dużych
możliwościach, a ich wykorzystanie stymulował coraz łatwiejszy
i szybszy zdalny dostęp do Internetu. Zarówno pracownicy, jak
i klienci firm zaczęli coraz częściej łączyć się z zasobami
informatycznymi przedsiębiorstw, niezależnie od swojej lokalizacji.

Konsekwencją łatwej
dostępności urządzeń mobilnych jest trend BYOD oraz powszechne wykorzystanie
tabletów i laptopów z segmentu konsumenckiego w obszarze
biznesowym. Ale nie tylko sami użytkownicy o tym decydują. Również
pracodawcy są za, bo głównym kryterium zakupu stała się cena. Dlatego reseller
powinien umieć wskazać klientowi zalety sprzętu klasy biznesowej
i przekonać go, że początkowe koszty, związane z zakupem, to nie
wszystko.

– Jeżeli firmowe dane
mają być bezpieczne, zaś sprzęt zdalnie zarządzalny i wysoce odporny
mechanicznie oraz mieć wydłużoną gwarancję w miejscu instalacji,
wybór powinien paść na rozwiązania biznesowe
– przekonuje Łukasz Rutkowski, Business Development Manager
z Lenovo.

 

Aplikacje mobilne – dużo pracy, dużo możliwości

Na czele wyzwań, jakie
wiążą się z konsumeryzacją IT i mobilnością, jest brak dostosowania
większości dotąd wykorzystywanych aplikacji biznesowych do ich używania na
smartfonach i tabletach. Nawet jeśli wiele z nich opiera się na
przeglądarce, to i tak nie zostały zaprojektowane z myślą o urządzeniach
mobilnych.

To
szansa dla dostawców rozwiązań oferujących narzędzia do wirtualizacji aplikacji
oraz ich partnerów. Przykładem może być rozwiązanie XenMobile firmy Citrix,
którego jedną z funkcji jest dostosowywanie aplikacji z innych
środowisk do urządzeń mobilnych. Także VMware – dzięki przejęciu firm
ThinApp i AirWatch – oferuje swoją platformę wirtualizacji aplikacji,
skierowaną zwłaszcza do klientów, którzy chcą kontrolować zjawisko
konsumeryzacji IT i umożliwić korzystanie z dotychczasowych aplikacji
w środowisku, gdzie zapanował BYOD.

Poprzez wirtualizację
można najszybciej dostosować aplikacje do urządzeń mobilnych. Jednak
najczęściej nie osiągnie się takiego efektu, jaki dałyby aplikacje napisane
specjalnie dla Androida lub iOS-u. Urządzenia mobilne z Windows to
zupełnie inna historia, lecz ten system – na razie – jest daleko
w tyle za dwoma konkurentami pod względem udziałów rynkowych. Tak czy
inaczej, wszyscy trzej dostawcy – Apple, Google i Microsoft – robią
wiele, by zbudować wokół swojej platformy jak największy ekosystem aplikacji
mobilnych i jak najliczniejszą społeczność partnerów działających jako
ISV. Profesjonalne rozwiązania dla mobilnej firmy będą nie tylko coraz bardziej
potrzebne, ale także coraz bardziej dostępne. Rozwojowi tego sektora rynku IT
warto przyglądać się niezwykle uważnie.

Łukasz Rutkowski

Business Development Manager, Lenovo

W tym segmencie rynku warto
zaproponować kompleksowe rozwiązanie, a nie sam sprzęt. Ze sprzedażowego
punktu widzenia bardzo atrakcyjne dla resellerów są opcje dodatkowe: stacje
dokujące, przejściówki, zasilacze, rozszerzone gwarancje. Taka oferta, aby była
skuteczna, powinna być szyta na miarę. Należy przedstawić klientowi kompleksowe
rozwiązanie poparte wcześniejszą diagnozą potrzeb.