CRN Praktycznie wszyscy
dostawcy klasycznych macierzy dyskowych odnotowują spadek zysku w tym segmencie
produktowym. Tymczasem Lenovo decyduje się na rozszerzenie oferty właśnie
o storage…

Michał Gąsior Postawiliśmy
sobie za cel zbudowanie pełnej oferty dla serwerowni, kierowanej do małych
i średnich firm, dzięki której integratorzy mogliby zapewniać kompleksowe
rozwiązania, a nie tylko pojedyncze produkty. Bez pamięci masowych taka
oferta byłaby niepełna, a mamy już przecież w portfolio zarówno
serwery, jak i rozwiązania sieciowe. Rzeczywiście, segment dużych macierzy
dyskowych trochę kuleje, a głównie ta grupa produktów wpływa na wspomniany
spadek zysków. Po prostu jest bardzo niewielu klientów, którzy potrzebują tak
rozbudowanych, pojemnych systemów. My skupiliśmy się na rozwiązaniach
mniejszych, na które popyt cały czas rośnie…

 

CRN …ale w tym obszarze
jest też największa konkurencja. Czym chcecie się wyróżniać, żeby zapewnić
sobie sprzedaż?

Michał Gąsior Oprócz
oferty zwykłych macierzy dyskowych rozwijamy współpracę z firmami,
z którymi tworzymy i dostarczamy klientom rozwiązania klasy Software
Defined Storage. Wspólnie z Cloudianem przygotowujemy system do
obiektowego przechowywania danych w chmurze prywatnej. Z Nexentą
będziemy oferować skalowalne rozwiązanie do przechowywania plików i bloków
danych. Natomiast z firmą Nutanix tworzymy konwergentny system do obsługi
środowiska wirtualizacyjnego i baz danych. Intensywnie współpracujemy
również z SimpliVity – dostarczamy konwergentne rozwiązania bazujące
na naszych serwerach z rodziny System x.

 

CRN Czy to oznacza, że
klasyczne macierze dyskowe będą stanowić tylko dodatek do całego portfolio
rozwiązań?

Michał Gąsior Absolutnie nie. Ich oferta cały czas jest rozwijana.
W tej chwili pod własną marką oferujemy dwie macierze: S2200 i S3200,
przeznaczone dla sieci SAN, ale wkrótce pojawią się ich nowe wersje
– S2200 V2, S4200 V2 i S6200 V2. Cały czas mamy też w ofercie
systemy dyskowe klasy premium IBM Storwize, z których od czerwca dwa
modele są dostępne także pod marką Lenovo – V3700 V2 oraz V5030.
Urządzenia z rodziny S przeznaczone są dla małych i średnich firm,
a te z rodziny V – dla średnich i dużych.

 

CRN Wprowadzenie do oferty macierzy Storwize pod
własną marką Lenovo wygląda na przygotowywanie gruntu pod kolejną potencjalną
transakcję, o której wspominają obserwatorzy tego rynku. Mam na myśli przejęcie
przez Lenovo działu pamięci masowych od IBM…

Michał Gąsior Tego oczywiście nie możemy komentować. Natomiast
trzeba zaznaczyć, że macierze Storwize kupione od IBM nie są kompatybilne
z tymi nabytymi od Lenovo. Przykładowo nie można między nimi prowadzić
replikacji. Są też drobne różnice w stopniu skalowalności, a poza tym
w rozwiązaniach oferowanych pod naszą marką licencje na kopie migawkowe
będą dołączone, podczas gdy za snapshoty w podobnych macierzach IBM trzeba
dodatkowo płacić.

 

CRN IBM wprowadził
ostatnio do oferty urządzenia Storwize wyposażone wyłącznie w dyski SSD.
Czy analogiczne rozwiązanie trafi też do Lenovo?

Michał Gąsior Umożliwiamy instalację dysków SSD obok zwykłych
napędów i w ten sposób stworzenie z nich najszybszej warstwy.
Natomiast pamięci flash to nadal bardzo drogie rozwiązanie i raczej nie
widzimy wśród firm, do których kierujemy naszą ofertę, zainteresowania
macierzami wyposażonymi wyłącznie w SSD.

 

CRN Jak przebiega
współpraca z partnerami w kontekście oferty pamięci masowych?

Michał Gąsior Kanał partnerski Lenovo jest bardzo szeroki. Jeśli
nasi mniej doświadczeni partnerzy chcą zająć się nowymi rozwiązaniami, muszą
przejść proces edukacyjny – zapewniamy im warsztaty, webinaria, konferencje
itd. Natomiast mało jest dziś partnerów, którzy skupiają się wyłącznie na
pamięciach masowych. Większość z nich chce obsługiwać klientów
w zakresie całej zaawansowanej oferty dla centrum danych. Dlatego
przygotowaliśmy program partnerski, w ramach którego wybranym firmom dajemy
dodatkowe wsparcie w postaci szkoleń, bonusów czy rozszerzonej dostępności
sprzętu demonstracyjnego.