Niemcy 1 maja 2011 r. otworzą swój rynek pracy dla Polaków. Jak poinformował Max Price, dyrektor zarządzający niemieckiego biura Antal International, nasi zachodni sąsiedzi poszukują przede wszystkim inżynierów oraz specjalistów i menedżerów IT: „Niemieccy pracodawcy chętnie widzieliby w swoich szeregach fachowców w Polski – powiedział Max Price. –  Cieszą się opinią dobrych pracowników – wyśmienicie przygotowanych merytorycznie, zaangażowanych i znających realia korporacyjne.”

Według Antal International specjalista IT w Niemczech może zarobić nawet trzy razy więcej niż w Polsce. Np. stawki dla konsultanta SAP z 4-letnim doświadczeniem wynoszą 60-70 tys. euro rocznie, a dla architekta IT – 70 tys. euro (6 lat doświadczenia). Programista zarabia 45-55 tys. euro (po 3 latach doświadczenia w zawodzie), business developer – 60-80 tys. euro (4-5 lat doświadczenia), sales manager – 60-80 tys. euro (4-5 lat doświadczenia), account manager – 45-60 tys. euro (2-4 lata doświadczenia), natomiast analityk biznesu (3 lata doświadczenia) – 55 tys. euro.

Zdaniem dyrektora Antal w Niemczech w przypadku Polaków przeszkodą jest jednak zwykle nieznajomość języka angielskiego. Według polskich konsultantów firmy większość specjalistów i menedżerów z kilkuletnim doświadczeniem nie będzie zainteresowana pracą w Niemczech, a nasz rynek pracy nie odczuje odpływu fachowców. W przypadku osób, które mają np. dobrą pozycję zawodową w Polsce i ustabilizowaną sytuację rodzinną ryzyko podjęcia pracy w Niemczech byłoby zbyt wysokie. Antal International zwraca także uwagę, że w Niemczech trzeba się liczyć z wyższymi kosztami utrzymania, a stawki dla Polaków są zwykle mniej atrakcyjne niż dla Niemców. Ponadto firmy za Odrą bardzo rzadko zatrudniają cudzoziemców na kluczowe stanowiska.