Wyrok dotyczy decyzji prezes UOKiK z marca 2010 r. Otóż uznała ona, że właściciele portalu – Eller Service (spółka cywilna) – naruszyli zbiorowe interesy konsumentów i nałożyła na nich kary w łącznej wysokości 239,1 tys. zł. Postępowanie wszczęto po skargach konsumentów, którzy rejestrowali się w serwisie skuszeni hasłami sugerującymi, że oferowana usługa nic nie kosztuje (obiecywano 10 dni pobierania za darmo). W rzeczywistości moment rejestracji był pierwszym dniem obowiązywania odpłatnej umowy, która zawierana była nawet na rok, co kosztowało prawie 100 zł z góry. Opłatę naliczano już od pierwszego dnia, a nie po 10 dniach. Zdaniem urzędu taka praktyka jest nieuczciwa i wprowadza konsumentów w błąd.

Spółka odwołała się od  decyzji UOKiK. Najpierw Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, a 27 marca br. Sąd Apelacyjny potwierdził, że właściciele Pobieraczka wprowadzali konsumentów w błąd i utrzymał w mocy karę pieniężną. Łączne kary nałożone przez UOKiK (to nie pierwsza decyzja urzędu w sprawue serwisu) sięgają 450 tys. zł. W końcu ub.r. Eller Service poinformował, że rezygnuje ze świadczenia usługi oferowanej na Pobieraczku, ze względu na „ataki medialne na wspólników i niekorzystne dla spółki decyzje Prezesa UOKiK”.

Wyrok nie rozwiązuje problemów internautów, którzy zawarli umowy ze spółką. Eller Service próbował nakłonić użytkowników, którzy – czując się oszukani – nie chcieli płacić, do uregulowania należności strasząc karami pieniężnymi, kosztami windykacji, sądem itp. W ub.r. ponad 180 użytkowników wystąpiło z pozwem zbiorowym przeciwko właścicielom pobieraczek.pl.