Ruszą elektroniczne kontrole podatkowe, dodatkowe koszty dla firm
Jeszcze w tym roku rozpoczną się elektroniczne kontrole podatkowe. Od 1 lipca br. muszą dostosować się do nich duże firmy, a za 2 lata – wszystkie. Fiskusowi będzie łatwiej sprawdzać przedsiębiorców, a oni za to zapłacą.
Do 1 lipca br. do elektronicznych kontroli muszą dostosować się organizacje zatrudniające więcej niż 250 pracowników lub mające powyżej 50 mln euro obrotu rocznie. Mali i średni przedsiębiorcy będą mieli taki obowiązek od 1 lipca 2018 r. Fiskus liczy na to, że dzięki uszczelnieniu systemu tylko w tym roku do budżetu trafi dodatkowe 200 mln zł. Nie jest wykluczone, że termin dotyczący MSP zostanie skrócony, z uwagi na rosnące potrzeby budżetu związane z planowanymi potężnymi wydatkami socjalnymi.
Kontrolerzy będą wymagać od przedsiębiorców tzw. Jednolitego Pliku Kontrolnego, czyli ujednoliconych, dostosowanych do sprawdzania dokumentów. Tak naprawdę jest to kilka plików, które zawierają wszystkie informacje dotyczące działalności gospodarczej. Kontrolerzy, zamiast przychodzić do firmy, poproszą o wygenerowanie Jednolitego Pliku Kontrolnego.
Nowe przepisy oznaczają koszty – firmy muszą wdrożyć JPK, co wiązać się będzie wydatkiem rzędu kilku tysięcy złotych. Systemy księgowe mają zyskać nowe funkcjonalności – możliwość edycji ksiąg podatkowych oraz dowodów księgowych. W ten sposób skarbówka uzyska dostęp do danych w formie łatwej do analizy, co przyspieszy sprawdzanie i ograniczy wydruki papierowe. Ma to poprawić efektywność kontroli.
– Przedsiębiorca przede wszystkim musi unowocześnić swój system informatyczny. Jeżeli jego system dzisiaj nie wspiera takiej funkcjonalności, będzie musiał kupić nowy. Niestety, nie są to tanie rozwiązania, w związku z tym przedsiębiorcy będą musieli w swoich budżetach wygospodarować odpowiednie kwoty i przeprowadzić takie zmiany – wyjaśnia Piotr Ciski, dyrektor zarządzający Sage.
Przedsiębiorcy muszą również uwzględnić koszt przeszkolenia personelu, w jaki sposób wygenerować JPK i jak go sprawdzić przed wysłaniem do urzędu skarbowego.
Jednolity Plik Kontrolny to jedno z kilkudziesięciu działań przewidzianych na lata 2014–2017, mających uszczelnić system podatkowy. W projekcie ustawy budżetowej na 2016 r. dochody podatkowe mają wynieść 276 mld zł. Z tego za 128 mld zł odpowiadać ma VAT. Wpływy z realizacji całego pakietu działań po trzech latach rząd szacuje w wariancie optymistycznym na 17,4 mld zł. W Portugalii wdrożenie podobnego rozwiązania do JPK spowodowało 13-procentowy wzrost wpływów z podatku od towarów i usług.
Podobne aktualności
Kosztowny błąd podatkowy informatyków
Może kosztować dziesiątki tysięcy złotych dodatkowej daniny dla fiskusa.
Fiskus zaostrzy kontrole podatkowe
Aż 95 proc. ankietowanych firm prowadzi przynajmniej jeden spór podatkowy. A to dopiero początek.