Segment szkoleń operatorskich i fotogrametrycznych (obróbka foto i wideo,
wykonywanie pomiarów i modelowanie 3D na podstawie materiału
zarejestrowanego za pomocą dronów) w Polsce ma obecnie wartość około 27 mln zł.

Według analityków PwC wartość
globalnego rynku biznesowych rozwiązań bazujących na dronach sięga
127 mld dolarów . Największy potencjał drzemie w obszarze
infrastruktury – inwestycje w bezzałogowe statki powietrzne na tym
rynku mogą wynieść nawet 45,2 miliarda dolarów. Przedsiębiorstwa
z tej branży wykorzystują drony między innymi do zdobywania
informacji w celu planowania urbanistycznego, modelowania przestrzeni
w trójwymiarze czy też monitorowania postępów prac budowlanych.
Sektorem, na którego rozwój również w znacznym stopniu mogą
wpłynąć drony, jest rolnictwo. W tym przypadku szacuje się, że
wydatki na technologie dronowe sięgną 32,4 milionów dolarów. Drony rolnicze wykorzystuje się już w Polsce. Służą one
między innym do precyzyjnego opryskiwania pól oraz do monitorowania
gruntów i upraw. Zainteresowanie bezzałogowymi statkami
powietrznymi rośnie również w innych sektorach. Wykorzystuje się
je między innymi w transporcie, bezpieczeństwie wewnętrznym,
górnictwie czy też w telekomunikacji.

Komisja Europejska prognozuje, że do
2050 roku w Europie powstanie 150 tysięcy miejsc pracy bazujących
na obsłudze dronów .

Zdaniem Intela, jednym z
najwyraźniejszych trendów w przemyśle dronowym jest czynienie
dronów maszynami coraz bardziej inteligentnymi.

 – Przykładem może być zaprezentowany
niedawno system antykolizyjny, oparty na technologii Intel RealSense,
dzięki któremu dron omija przeszkody i jest w stanie samodzielnie
wyznaczać alternatywny kurs
– mówi Gabriela Maksymiuk z polskiego
oddziału Intela. – To duży postęp w stosunku do urządzeń
opartych na sensorach ultradźwiękowych, które pozwalają wprawdzie
na identyfikowanie obiektów, ale nie umożliwiają wytyczania
alternatywnej trasy.