W I poł. 2016 r. Comp miał 1,5 mln zł straty netto przypadającej akcjonariuszom jednostki dominującej wobec 15 mln zł zysku rok wcześniej. Przychody skurczyły się o blisko 30 proc., do 218,9 mln zł. Zysk operacyjny spadł 3-krotnie do 8,4 mln zł.

Wzrósł wskaźnik wartości zadłużenia spółki, co zarząd wyjaśnia m.in. zmianą w klasyfikacji spółki PayTel (nie jest już klasyfikowana jako aktywa do sprzedaży) oraz inwestycjami w długoterminowe projekty, których efekty są spodziewane w 2017/2018 r. Według spółki czynnikiem ryzyka są wahania koniunktury gospodarczej, które ograniczają inwestycje przedsiębiorstw na IT. Zarząd informuje, że w związku ze spadkiem dynamiki wzrostu na rynku IT wprowadza nowe usługi i dywersyfikuje ofertę. Największy udział w przychodach w I poł. br. miał segment retail (sprzedaż urządzeń fiskalnych i niefiskalnych oraz usługi dla handlu), który wygenerował 69 proc. przychodów grupy.

Comp spodziewa się większej ilości rozstrzygnięć przetargowych w II poł. 2016 r. Widzi także szansę w obowiązku dostosowania kas rejestrujących do e-paragonów do 1 stycznia 2018 r. Nie wyklucza jednak największego zainteresowania odpowiednią ofertą dopiero przed tą datą. Zamierza także kontynuować projekty m.in. w obszarze bezpieczeństwa informatycznego.

Spółka zamierza zwołać zgromadzenie obligatariuszy i wnieść o podjęcie uchwał stwierdzających, że wobec naruszenia wskaźnika zadłużenia netto do EBIDTA (nie powinien przekroczyć 3,5, a wyniósł 3,75 za II poł. 2015 r. i I poł. 2016 r.) obligatariusze nie będą żądać wcześniejszego wykupu obligacji. W ocenie zarządu powrót do wskaźnika 3,5 powinien zastąpić z chwilą publikacji sprawozdania za I półrocze 2018 r.

Zarząd zapewnia, że struktura finansowania spółki jest stabilna, a jej płynność finansowa nie uległa zaburzeniu.