Wiele konsekwencji za niewłaściwe zapisy w regulaminie e-sklepu wiąże się z klauzulami niedozwolonymi, których w rejestrze UOKiK jest już tyle, że mało kto, o ile nie jest specjalistą w tej dziedzinie, potrafi je ogarnąć – obecnie zgromadzono w nim 6179 niedozwolonych zapisów i nic nie wskazuje na to, by na tej liczbie rejestr miał się zatrzymać. Oto 10 konsekwencji posiadania klauzul niedozwolonych w regulaminie e-sklepu według serwisu Prokonsumencki.pl.

1. Pozew o uznanie klauzuli za niedozwoloną
Istnieją przeróżne stowarzyszenia czy fundacje, które zajmują się badaniem treści regulaminów internetowych pod kątem uznania ich zapisów za potencjalne klauzule niedozwolone. Wytaczają one masowo powództwa przeciwko przedsiębiorcom przed Sądem Ochrony Konkurencji i Konsumentów (SOKiK) o uznanie zapisów regulaminu za klauzule niedozwolone. Jeśli SOKiK przyzna im rację, wówczas sprzedawca obowiązany jest ponieść koszty procesu rzędu 1 – 1,5 tys. zł tylko za jedną sprawę. A zdarzali się rekordziści, którzy otrzymali kilkadziesiąt pozwów za klauzule niedozwolone zawarte w swoim regulaminie sklepu.

2. Brak informacji o kosztach odstąpienia od umowy
Jeżeli sprzedawca nie poinformuje konsumenta o kosztach związanych z odstąpieniem od umowy, to wszystkie te koszty obowiązany będzie ponieść sprzedawca – w tym także koszty odesłania towaru do sprzedawcy.

3. Naruszenie zbiorowych interesów konsumentów
Jeżeli prezes UOKiK uzna, że poprzez stosowanie klauzul niedozwolonych sprzedawca narusza zbiorowe interesy konsumentów, może na niego nałożyć karę finansową w wysokości do 10 proc. przychodu za poprzedni rok obrotowy.

4. Sankcje za braki informacyjne
Sprzedawca internetowy – zgodnie z ustawą o prawach konsumenta – zobowiązany jest do udzielenia klientowi wielu informacji wymienionych szczegółowo w przepisach, a także pouczenia go o przysługujących mu prawach. Dobrym miejscem na spełnienie większości tych wymogów jest regulamin e-sklepu. Brak informacji wiąże się z ryzykiem uznania takiej praktyki za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów zagrożonej karą finansową lub grzywną za wykroczenie – do 5 tys. zł.
 
5. Utrata dobrego wizerunku
Wpisanie sklepu oraz przedsiębiorcy, który za niego odpowiada, do rejestru klauzul niedozwolonych, wiąże się z utratą dobrego wizerunku firmy, co w konsekwencji może spowodować odpływ klientów.

6. Naruszenie praw autorskich, jeśli regulamin jest skopiowany
Przedsiębiorcy aby ułatwić sobie pracę często kopiują regulaminy innych sklepów z branży. Taki tekst nie dość, że może zawierać ryzykowne błędy, to jeszcze kopiując go bez wiedzy i zgody autora, przedsiębiorca narusza prawa autorskie. Grożą za to sankcje finansowe (m.in. możliwość domagania się odszkodowania) i karne.

7. Problemy z regulaminem z innej branży

Skopiowany regulamin może nie przystawać do funkcjonowania innego sklepu (chodzi np. o opisane procedury, metody płatności itd.). To oznacza różne ryzyka, np z prawidłowym ustaleniem momentu zawarcia umowy sprzedaży w razie błędu w cenie.

8. Konsument nie odpowie za nadmierne zużycie produktu
Jeżeli sprzedawca nie poinformuje klienta o prawie odstąpienia od umowy, to konsument nie odpowiada za zmniejszenie wartości (zużycie) rzeczy, jeżeli – jak to mówi ustawa – korzystał z niej w sposób wykraczający poza konieczny do stwierdzenia charakteru, cech i funkcjonowania rzeczy. Czy jeżeli np. klient po kilkunastu dniach od zakupu komputera rozmyśli się i odda mocno sfatygowany sprzęt, to sprzedawca nie może domagać się w takiej sytuacji zwrotu kosztów tego zużycia.

9. Rok na odstąpienie od umowy

Innym przykładem problemu, związanego z brakiem informacji o prawie konsumenta do odstąpienia od umowy w ciągu 14 dni, jest przedłużenie do roku możliwości zwrotu przez klienta zakupionego towaru na zasadzie odstąpienia od umowy.

10. Odpowiedzialność za wszystkie błędy w skopiowanym regulaminie
Zdarza się, że nawet regulaminy znanych sklepów internetowych zawierają błędy. Jeżeli przedsiębiorca je skopiuje, to on za nie odpowiada.

Wynika z tego, że aby uniknąć błędów i kar, przedsiębiorca sporządzając regulamin musi dobrze znać obowiązujące przepisy związane z ochroną konsumentów. Jeśli nie czuje się na siłach do samodzielnego napisania czy zmiany regulaminu, lepiej powierzyć to zadanie fachowcowi. Niezbędny jest także stały monitoring zmian w prawie i wprowadzanie ich do tekstu na bieżąco.