Inwestycje w budowę sieci szerokopasmowej nabierają tempa. Strona rządowa podpisała umowy o wartości 2 mld zł z operatorami budującymi sieci w ramach programu operacyjnego Polska Cyfrowa. Grono potencjalnych użytkowników jest spore – obecnie bez Internetu pozostaje ponad 1 mln gospodarstw domowych.

W miniony weekend wicepremier Mateusz Morawiecki zapowiedział program „100 megabitów na 100-lecie niepodległości” (czyli listopad 2018 r.). Rządowe plany zakładają, że do tego czasu w każdej polskiej gminie dostępny będzie Internet o prędkości co najmniej 100 Mb/s.

Szkoły mają zostać podłączone do szybkiego Internetu o prędkości 100 Mb/s. Chodzi ponad 20 tys. placówek w ciągu kilku lat.

Oprócz gigantów projekt budowy sieci szerokopasmowej ma umożliwić także przychody mniejszym dostawcom. Np. w przypadku sieci światłowodowej budowanej przez Nokię w 12 regionach za blisko 1,3 mld zł dostęp ma być otwarty, a sprzedażą usług na końcówkach sieci zajmą się mniejsze firmy.

Z kolei z wielkich firm Netia zrezygnowała z budowy sieci światłowodowej, twierdząc że całe przedsięwzięcie jest biznesowo ryzykowne – zysk z inwestycji nawet po wielu latach nie jest pewny, mimo dopłat z funduszy strukturalnych.