Wartość rynku IoT w regionie CEE w 2016 r. wyniesie 11,2 mld dol., a w 2020 r. – już 24 mld dol. – przewidują analitycy. Dane obejmują wydatki na sprzęt, oprogramowanie, usługi i łączność w ramach Internetu rzeczy. Branże, które będą przeznaczać najwięcej środków na IoT to transport i produkcja (2,3 mld dol. w 2016 r.) oraz utilities (1,2 mld dol.). 

Pieniądze będą szły na 3 główne obszary IoT (kolejność według przewidywanej wielkości wydatków). Pierwszy to monitoring transportu (czy też szerzej ruchu), wykorzystujący RFID, GPS, GPRS i GIS. Pozwoli na precyzyjną lokalizację i stałą analizę trasy przedmiotów. Następny obszar to operacje związane z produkcją – czujniki, wyposażenie wideo, roboty – pozwalające na automatyczną wymianę informację, kontrolę i usprawnienie łańcucha dostaw oraz procesu wytwarzania. Jeszcze jeden obszar to inteligentne zarządzanie energią elektryczną.

Z kolei największy wzrost w najbliższych latach obejmie według IDC m.in. rozwiązania do inteligentnego domu, telematykę związaną z ubezpieczeniami oraz połączone pojazdy. W sumie 8 typów zastosowań do 2020 r. ma generować ponad 100-procentowe wzrosty. Jeśli chodzi o branże, to taki poziom dynamiki zostanie osiągnięty w budownictwie, segmencie konsumenckim, retailu i transporcie. W ubezpieczeniach przewidziano na nawet 300-procentowe wzrosty.

Największą szansą dla dostawców dla zarabianie na tym rynku jest trafna analiza potrzeb i kreowanie możliwości generowania korzyści przez użytkowników rozwiązań IoT.