Wydatki na analizę Big Data oraz biznesową zwiększą się w 2017 r. o 12,4 proc. wobec 2016 r., osiągając wartość 150,8 mld dol. w skali światowej – według IDC. Jednak jeszcze większe przychody będą do podziału na sprzedażysprzętu (jak serwery, pamięci masowe), oprogramowania i usług związanych z Big Data. Co roku mają iść w górę o 11,9 proc. (do 2020 r.), przekraczając globalnie 210 mld dol. W tym 29,6 mld dol. to sam sprzęt (średnio +9 proc. co roku)

"Big Data i analityka biznesowa weszły wreszcie do mainstreamu" – uważa Dan Vesset z IDC, wiceprezes grupy zajmującej się analityką i zarządzaniem informacją.

W 2017 r. na Big Data najwięcej będą wydawać takie branże jak finanse, produkcja przedmiotów (np. auta, komputery), produkcja dóbr nieprzetworzonych (np. sól, paliwa), administracja, usługi profesjonalne. W sumie te ranże wydadzą na Big Data 72,4 mld dol. w 2017 r. – tylko na rozwiązania analityczne. Także w 2020 r. będą w czołówce (101,5 mld dol.).

Z kolei na największy wzrost w ciągu 5 lat zanosi się w bankowości (średnio +13,3 proc. co roku), a także w służbie zdrowia, ubezpieczeniach, usługi inwestycyjne oraz telekomunikacyjne (po +12,8 proc. każde).

Najszybciej w branży powinny zwiększać się zgodnie z prognozą wydatki związane z usługami (+14,4 proc. co roku). Inwestycje w oprogramowanie sięgną ponad 70 mld dol. w 2020 r. Największe zapotrzebowanie będzie na narzędzia do raportowania o danych i analizy, jak również do zarządzania zbiorami informacji. 
W tym przypadku na topie listy rozwiązań generujących szybki wzrost przychodów jest analityka zbiorów zawierających różnorodne dane (+38,6 proc. co roku) oraz platformy oprogramowania kognitywnego (+23,3 proc.).

W analitykę Big Data oraz biznesową będą inwestować przede wszystkim korporacje, zatrudniające ponad 1 tys. pracowników (ponad 60 proc. udziału w rynku). Jednak MŚP również zamierzają niemało wydawać, według prognozy generując blisko jedną czwartą globalnych obrotów na Big Data.