Policja zatrzymała 5 osób zamieszanych według prokuratury w wyłudzenie 640 tys. zł z Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości.

Sprawa sięga 2015 r. Jeden z podejrzanych złożył w PARP dokumenty, opisujące zamiar stworzenia i produkcji okularów VR. Agencja zaakceptowała pomysł. Wówczas utworzono spółkę z o.o., która otrzymała z PARP 640 tys. zł na realizację projektu. W zamian za wsparcie udziały w start-upie miało objąć lubelskie Centrum Innowacji i Transferu Technologii Lubelskiego Parku Naukowo-Technologicznego (CIiTT).

Z ustaleń śledczych wynika, że podejrzani nie mieli zamiaru wykorzystać grantów zgodnie z przeznaczeniem. Prawie całą kwotę dotacji (632 tys. zł) przelano na rachunek innej spółki pod pozorem zawarcia pożyczki. Jednak jeszcze tego samego dnia środki wytransferowano na konto jednego z podejrzanych. Według prokuratury spółka nie zrobiła nic, by opracować zgłoszony projekt.

Prokuratura zarzuciła zatrzymanym przestępstwa kierowania i działania w zorganizowanej grupie przestępczej, wyłudzenia mienia znacznej wartości, prania pieniędzy oraz przestępstwa skarbowe. Grozi im za to kara do 15 lat pozbawienia wolności.
 
Sąd wobec czterech osób zastosował tymczasowe aresztowanie na 3 miesiące. Trzy z nich mogą jednak wyjść za kaucją: jeden musi wpłacić 250 tys. zł, a dwaj po 100 tys. zł. Wobec piątego podejrzanego zastosowano poręczenie majątkowe w kwocie 30 tys. zł.

W ramach postępowania zarzuty usłyszało już 14 podejrzanych. Sprawa ma charakter rozwojowy.