Wymagania w zakresie bezpieczeństwa dla 5G mogą być bardziej rygorystyczne w strategicznych elementach, to jest w rdzeniu sieci – poinformował Reutersa minister cyfryzacji Marek Zagórski. Im dalej od rdzenia, tym mniejsze restrykcje. Oznaczałoby, że operatorzy będą mieli większy wybór dostawców. Takie propozycje dotyczące bezpieczeństwa 5G Polska przesłała Komisji Europejskiej.

Podejście zaprezentowane przez ministra to dobra wiadomość zwłaszcza dla Huawei – we wrześniu br. minister uciął trwające od miesięcy spekulacje, zapewniając że żaden dostawca nie zostanie wykluczony z 5G w Polsce. Jednak deklaracja polska – amerykańska w sprawie sieci nowej generacji mówiła o tym, że dostawcy muszą spełnić kryteria bezpieczeństwa także związane z własnością przedsiębiorstwa i wpływem obcych rządów na firmę. Kryteria nie zostały skonkretyzowane, natomiast nie można było wykluczyć, że zostaną tak sformułowane, by zablokować chińskim firmom udział w inwestycjach w 5G.

Reuters zauważa natomiast, że mimo presji USA na różne kraje, by blokowały Huawei dostęp do budowy 5G, wielu międzynarodowych operatorów nadal współpracuje z chińskim koncernem w obawie przed opóźnieniami wdrożeń i wzrostem kosztów.

Z kolei szef MSWiA Mariusz Kamiński ostro skrytykował dopuszczanie chińskich firm do rozwoju 5G, twierdząc że to wielka nieodpowiedzialność i ryzyko, ponieważ w jego ocenie Chiny są zagrożeniem.