Oczekiwanie na akceptację planu, który został złożony w sądzie na początku listopada br., uniemożliwia grupie obniżenie kosztów działalności oraz dalsze przekształcenia – przekonywał szef Actionu na konferencji wynikowej. Liczy na to, że w najbliższych dniach ta przeszkoda zostanie pokonana. Pozwoli to na łączenie spółek grupy, co według prezesa usprawni jej działanie i ograniczy koszty. Planowane jest m.in. połączenie Actionu i Sferisu. W ocenie szefa spółki proces obniżania kosztów może potrwać do września."Mamy obecnie dwa kanały sprzedaży: ponad 5 tys. małych i średnich resellerów oraz Sferis" – informuje prezes. Według niego Action wycofał się z subdystrybucji oraz ze sprzedaży do retailu (do innych sieci niż Sferis), za wyjątkiem marek własnych i produktów, na które ma wyłączność.

Ze słów prezesa wynika, że droga do układu z wierzycielami jest jeszcze długa. Póki co nie została rozstrzygnięta nawet sprawa niektórych sprzeciwów do listy wierzytelności, która została złożona w sądzie w grudniu ub.r. Na ponad 1,6 tys. wierzycieli wpłynęło 28 sprzeciwów. Z tego tylko połowa od firm handlowych (producenci, dostawcy), a reszta np. z banków lub urzędów. "Do dziś nie dostaliśmy wszystkich sprzeciwów" – poinformował prezes Bieliński.

Według spisów złożonych w sądzie w grudniu ub.r. suma wierzytelności Actionu objętych układem z mocy prawa wynosi 349,4 mln zł. Suma wierzytelności spornych, ujętych odrębnym spisem, wynosiła wówczas 135,6 mln zł.