Postanowienie warszawskiego sądu w sprawie określenia trybu głosowania nad układem zostało zaskarżone – poinformował Action. Oznacza to, że do czasu rozpoznania sprawy nie będzie ono prawomocne i nie może zostać wykonane. W zaskarżonym postanowieniu sędzia komisarz zdecydował, że wierzyciele będą głosować pisemnie (nie będzie zgromadzenia), a cała procedura potrwa trzy miesiące. Zarząd spółki liczył na to, że w styczniu przyszłego roku będzie już po głosowaniu nad układem.

W tym tygodniu okazało się, że wierzyciele oczekują większej – niż oferuje Action – spłaty długów i złożyli w sądzie swoje propozycje.

Kolejna komplikacja w postaci zażalenia na postanowienie ws. głosowania sprawia, że cały proces znów się przeciągnie. Tymczasem według Action wyjście z sanacji miało ułatwić dalsze prowadzenie biznesu, zmieniając postrzeganie spółki na rynku i pozwolić na pozyskanie finansowania.