Action zawarł z częścią wierzycieli pisemne porozumienie, dotyczące treści propozycji układowych. Spółka uzyskała zapewnienie, że przedmiotem głosowania będą wyłącznie uzgodnione propozycje, a sygnatariusze porozumienia oddadzą za nimi swój głos.

Zgodnie z ustaleniami Action rezygnuje z propozycji układowych złożonych w sądzie we wrześniu ub.r. (zastąpi je nowymi, uzgodnionymi z wierzycielami), a wierzyciele wycofają poparcie dla własnych propozycji z października ub.r., tak aby nie były one przedmiotem głosowania.

Przełomowa chwila

Wiceprezes Sławomir Harazin zakłada, że już w najbliższych dniach porozumienia zostaną zawarte z wierzycielami reprezentującymi większość wymaganą do zawarcia układu. Przekonuje, że to przełomowy moment w historii spółki.

"Oznacza, że finalizujemy postępowanie restrukturyzacyjne i że konsekwencja w działaniu oraz wypełnienie postulatów z planu restrukturyzacyjnego przyniosły długo oczekiwany rezultat." – twierdzi wiceprezes.

"Wyszliśmy z martwego punktu, w jakim tkwiliśmy od października zeszłego roku, kiedy do sądu wpłynęły dwa zażalenia na tryb głosowania nad układem, które zablokowały drogę do głosowania. Mimo wszystko jednak miało to także swoją dobrą stronę, ponieważ ten czas wykorzystaliśmy na dodatkowe negocjacje z wierzycielami i lepiej dopasowaliśmy propozycje układowe do ich oczekiwań. Dzięki temu uzgodniliśmy z częścią wierzycieli ostateczną wersję propozycji układowych" – wyjaśnia.

Action zapowiada, że podejmie działania w celu rozpoczęcia głosowania nad układem, zgodnie z postanowieniem warszawskiego sądu z 25 września ub.r. Wskutek zaskarżenia trybu głosowania przez wierzycieli wykonanie tej decyzji zawieszono. Protesty ostatecznie zostały oddalone przed sąd. Postanowienie przewiduje głosowanie korespondencyjne nad układem i zamknięcie całej procedury w ciągu maksymalnie 3 miesięcy.

 

Więcej dla wierzycieli

Propozycje, co do których zapadły ostateczne uzgodnienia, przewidują, tak informowała spółka w maju br., podział wierzycieli na 5 grup. W porównaniu z nieaktualnymi już propozycjami z września ub.r., Action zaoferował wyższe spłaty.

W głównej grupie, czyli I, zapowiedziano spłatę 61 proc. należności głównych w 29 ratach kwartalnych (tj. w ciągu 7 lat). Pozostała część długu oraz odsetki zostaną umorzone.

Drobni wierzyciele (grupa II), którym spółka jest winna nie więcej niż 50 tys. zł, otrzymają całą kwotę jednorazowo w całości. Odsetki zostaną umorzone.

W grupie III (składki na ubezpieczenie społeczne) wierzytelność zostanie spłacona w całości wraz z odsetkami.

W grupie IV – wierzycieli finansowych (m.in. z tytułu obligacji, pożyczek, kredytów), zostanie spłacone 57,5 proc. należności głównej, w tym 40,35 proc. jednorazowo w gotówce, 9,65 proc. w akcjach, a 7,5 proc. w obligacjach wymiennych na akcje albo w gotówce po spłacie ostatniej raty z grupy I. Reszta długu i odsetki zostaną umorzone.

W grupie V, wierzycieli dywidendowych (uzyskali prawo do dywidendy w 2016 r., ale w związku z rozpoczęciem sanacji nie została ona wypłacona), Action wypłaci jednorazowo 45,26 proc. głównej kwoty. Odsetki zostaną umorzone.

Podobnie jak poprzednio, nowe propozycje układowe przewidują dodatkową wypłatę dla grup I i IV w razie wygrania spornych spraw Action ze skarbówką dotyczących podatku VAT.

Zabezpieczeniem spłat mają być hipoteki na nieruchomościach spółki, zastaw rejestrowy za wyposażeniu magazynu i prawach do znaków towarowych.

Układ w tym roku

W najbliższych dniach Action złoży w sądzie uzgodnione propozycje układowe, potem nastąpi wysyłka kart do głosowania nad układem i samo głosowanie.

"Liczymy, że cały proces będzie trwał nie dłużej niż do końca bieżącego roku." – ocenia Sławomir Harazin.

"Nasze ponowne wejście do gry i to ofensywne oznacza przywracanie równowagi rynkowi, zakłóconej dziś dominacją – z jednej strony dużego podmiotu, a z drugiej strony obcego kapitału, który rozszerza swoją działalność na polskim rynku.

Action daje tym samym bardzo pozytywny sygnał, że zmodernizował swój biznes w trudnych dla branży czasach, a także że staje się ponownie wiarygodnym partnerem dla klientów i dostawców." – twierdzi wiceprezes.