W ciągu jednej sesji walory Actionu podrożały o 12,5 proc., a obroty osiągnęły rekordową kwotę 10,6 mln zł. Euforię wywołała wiadomość podana przez Centrum Projektów Informatycznych MSWiA, iż dystrybutor wygrał przetarg w ramach tak zwanego projektu ZMOKU. Według specyfikacji resortu dotyczy on 'dostawy urządzeń brzegowych dla potrzeb wdrożenia aplikacji informatycznych realizowanych w ramach projektów prowadzonych przez CPI MSWiA, w tym aplikacji Zintegrowanego Modułu Obsługi Końcowego Użytkownika, wpierającej zadania z obszaru wydawania dowodów osobistych, ewidencji ludności i aktów stanu cywilnego’. Zamówienie jest podzielone na 3 części, Action zwyciężył w części II i III. Oznacza to, że dystrybutor dostarczy 20 tys. kart inteligentnych z interfejsem dualnym (część II) oraz 20 tys. czytników kart inteligentnych z interfejsem dualnym (część III).

Procedura przetargowa ciągnęła się prawie przez pół roku. O kontrakt rywalizowało 21 firm, w tym Comp, Asseco, Qumak-Sekom, Sygnity i Wasko. Action złożył ofertę wartą 26,77 mln zł. W kwietniu MSWiA uznało propozycję Actionu za jedną z najkorzystniejszych, zawarto wówczas umowę ramową. Zamówienie zostało udzielone po przeprowadzeniu postępowania szczegółowego.

Przetarg na budowę systemu informatycznego Zintegrowanego Modułu Obsługi Końcowego Użytkownika, który obejmuje m.in. wykonanie i wdrożenie oprogramowania dla gmin, wygrało wcześniej Sygnity.

W dniu 15 września na zakończenie sesji na GPW papiery Actionu kosztowały 20,30 zł wobec 18,05 zł dzień wcześniej. Na początku sesji 16 września akcje drożały o kolejne 2,8 proc.