Według śledczych Wojciech K. dwukrotnie uzyskał dla gdańskiej spółki dotacje ze środków publicznych, wprowadzając w błąd co do rzeczywistego przeznaczenia pieniędzy Narodowe Centrum Badań i Rozwoju oraz Ministerstwo Rozwoju i Infrastruktury. Instytucjom pokazał podrobione i poświadczające nieprawdę dokumenty, wystawione rzekomo przez jedną ze spółek z siedzibą w raju  podatkowym – w amerykańskim stanie Delaware. CBA ustaliło, że ta zagraniczna spółka była powiązana z Wojciechem K.

Według biura Wojciech K. już wcześniej usłyszał zarzuty dotyczące oszustwa i oszustwa kapitałowego – doprowadzenia Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w latach 2012-2015 do niekorzystnego rozporządzenia mieniem wielkich rozmiarów – blisko 7 mln zł.  

Najnowsze ustalenia CBA wskazały, że mężczyzna w 2016 r. usiłował wykorzystać podobny mechanizm. Aby uzyskać dotację dla gdańskiej spółki, wprowadził w błąd Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości i Ministerstwo Rozwoju, przedstawiając podrobione dokumenty. Jednak CBA udaremniło próbę wyłudzenia blisko 5 mln zł dotacji ze środków unijnych.

W ramach postępowania funkcjonariusze CBA z Gdańska przeszukali dwie placówki bankowe, kilka biur i mieszkań. Zabezpieczono dokumenty, dane i nośniki komputerowe. Agenci CBA zabezpieczyli także materiały związane ze sprawą w Ministerstwie Rozwoju.

Wojciech K.  usłyszał już zarzuty w prokuraturze regionalnej w Gdańsku. Śledztwo prowadzi gdańska delegatura CBA. Agenci sprawdzają m.in. ewentualne powiązania i umowy wiążące w poprzednich latach Pomorską Specjalną Strefę Ekonomiczną w Gdańsku ze spółką, dla której Wojciech K. próbował wyłudzić dotacje.