Allegro złożyło pozew o naruszenie dóbr osobistych i domaga się przeprosin, które – jak powiedział Gazecie Wyborczej prezes fundacji – kosztowałyby ćwierć miliona złotych. Zielone Światło od dawna apelowało do Allegro o usuwanie aukcji z przedmiotami o symbolice nazistowskiej. Ponieważ nic to nie zmieniło, fundacja i stowarzyszenie Nigdy Więcej przeprowadziła w całym kraju akcje „Nazizmu nigdy więcej na Allegro!”, organizując pikiety i rozdając ulotki z wpisanym w logo portalu znakiem SS. Zachęcano do wysyłania do Allegro apeli o wprowadzenie zakazu sprzedaży odzieży i gadżetów propagandowych z symboliką nazistowską i rasistowską. Zmienione logo pojawiło się także w Internecie, m.in. na stronie Aukcje.org, jednak pod naciskiem Allegro zostało usunięte przez właściciela, a w jego miejsce pojawiły się przeprosiny za „nieuprawnione i nieetyczne posłużenie się logo serwisu”.

QXL już w marcu zagroził fundacji sprawą w sądzie, domagając się zaprzestania akcji i usunięcia z Internetu przerobionego logo portalu (nadal jest na stronie fundacji Zielone Światło). Organizacja nie zamierza przepraszać i stoi na stanowisku, iż Allegro łamie prawo, gdyż kodeks karny zakazuje m.in. rozpowszechniania, prezentowania i nabywania przedmiotów będących nośnikiem ideologii nazistowskiej. QXL powołuje się na wyjątek od tego przepisu – otóż takie rzeczy są dopuszczalne, jeśli handel odbywa się w ramach działalności kolekcjonerskiej albo artystycznej. Takie opisy umieszczają zazwyczaj osoby sprzedające np. emblematy ze swastyką, znaczki SS, mundury formacji hitlerowskich – iż jest to „aukcja kolekcjonerska”.

Obrony fundacji Zielone Światło i jej prezesa Jerzego Andrzeja Masłowskiego podjęła się Helsińska Fundacja Praw Człowieka.