AMD zawiesiło prace nad serwerami ze skutkiem natychmiastowym. Firma rozwijała energooszczędne mikroserwery do centrów danych. Zestawione w dużej liczbie w szafach rackowych miały nadawać się do częstych zadań nie wymagających dużej wydajności, np. związanych hostingiem.

Biznes serwerowy AMD przejęło wraz z zakupem SeaMicro w 2012 r. za 334 mln dol., ale nie szedł on najlepiej. W I kw. br. ze względu na słabe wyniki tego działu spółka zrobiła odpis w wysokości 75 mln dol. Tymczasem serwery, obok konsol, miały umożliwić producentowi dalszy rozwój, w obliczu spadającego popytu na komputery. Rezygnacja oznacza porażkę tej strategii.

Zakończenie prac nad mikroserwerami to nie jedyny przejaw kryzysu firmy. Ostatnio AMD zamówiło mniej tzw. wafli do produkcji CPU i GPU, co oznacza, że spółka nie spodziewa się poprawy.

W I kw. br. przychody AMD były o 26 proc. mniejsze (1,03 mld dol.), a strata o 800 proc. większa (180 mln dol.) niż rok wcześniej. W dziale Enterprise, Embedded and Semi-Custom przychody spadły o 7 proc., do 498 mln dol., a zysk operacyjny skurczył się z 85 mln dol. do  45 mln dol., głównie ze względu na spore koszty badań i rozwoju oraz mniejszą sprzedaż czipów do konsol. W dziale PC obroty stopniały o 38 proc.