W 2014 r. przychody Arcusa wyniosły 170,32 mln zł wobec 299,15 mln zł 2013 r., a strata netto z działalności kontynuowanej sięgnęła 11,63 mln zł (rok wcześniej było blisko 1,7 mln zł zysku). Strata przypadająca na akcjonariuszy jednostki dominującej wyniosła 10,58 mln zł. W IV kw. ub.r. przychody były mniejsze o 53 proc. niż rok wcześniej (41,86 mln zł), a strata netto wyniosła 2,77 mln zł. Zysk brutto ze sprzedaży był niższy o 17 proc. niż w 2013 r. Zarząd zaznacza, że nastąpił wzrost średniej marżowości z 13 proc. w roku 2013 do 19 proc. w br.

Według zarządu duże znaczenie dla ubiegłorocznych wyników miał efekt wysokiej bazy – przychody Arcusa w 2013 r. były rekordowe. Ponadto w ub.r. grupa odczuła spadek popytu na dostawy infrastruktury dla sektora energetycznego (brak większych przetargów), a wymaganie przez zamawiających niskich cen doprowadziło do erozji marż. Arcus tłumaczy, że ceny oczekiwane przez zamawiających były poniżej progu rentowności, stąd grupa odstąpiła od kilku większych przetargów na produkty i usługi IT. 
 

Dane spółki pokazują, że w 2014 r. doszło do załamania sprzedaży w segmencie telemetrii (inteligentne liczniki energii, które Arcus dostarcza wraz ze spółką zależną T-matic systems). Zbyt skurczył się w tym przypadku o 98 proc. w porównaniu z 2013 r. W przypadku usług monitoringu pojazdów (segment telematyki) spadek wyniósł 48 proc. W segmencie IT przychody spadły o 25 proc., zwiększyły się natomiast dla „pozostałych usług IT” o 19 proc. T-matic systems miał 5,5 mln zł straty operacyjnej, a utworzona w ub.r. spółka zależna Durau – 0,9 mln zł. Na wynik wpłynęło też 4,3 mln zł odpisu na należności i zapasy.