Arista Networks zapłaci Cisco 405 mln dol. w ramach ugody sądowej. Największy koncern sieciowy pozwał konkurenta cztery lata temu, zarzucając mu kopiowanie swoich rozwiązań. Chodziło o oprogramowanie do przełączników ethernetowych – interfejs linii poleceń (CLI) i inne rozwiązania chronione patentami. Cisco żądało 335 mln dol. odszkodowania. Arista zaprzeczyła zarzutom, oskarżając giganta o kampanię oszczerstw.

Utrzymuje, że CLI stał się standardem branżowym, inni konkurenci przejęli podobny do Cisco interfejs przed 2014 r. i jakoś nikt ich nie pozwał. Wynika z tego, że Cisco jest wyjątkowo cięte na Aristę.

Firma została założona w 2004 r. przez byłych menedżerów Cisco i stała się konkurentem giganta na rynku korporacyjnych przełączników ethernetowych.

Amerykańska komisja ds. handlu uznała w 2016 r., że Arista naruszyła kilka patentów. Firma zapewnia, że potem przeprojektowała swoje rozwiązania, usuwając elementy wskazane przez komisję.

W 2016 r. kalifornijski sąd uznał, że Arista nie naruszyła patentów Cisco. Koncern nie zgadza się jednak ze stwierdzeniem, że nie poniósł żadnych szkód w związku z tą sprawą. Ugoda nie zamyka tej kwestii. Wyroku można spodziewać się w br.

W ramach ugody Arista wycofa natomiast swój pozew, w którym zarzuca Cisco działania naruszające zasady konkurencji.

Firmy wydały oświadczenie, w którym zapowiadają, że "z nielicznymi wyjątkami" przez 5 lat nie będą wnoszone żadne nowe sprawy patentowe.

W ub.r. Arista znacznie zwiększyła przychody ze sprzedaży przełączników – według IDC o 44,5 proc. w 2017 r., osiągając w IV kw. 2017 r. 5,9 proc. udziału w światowym rynku, tyle co HPE (numer 3 w rankingu).