Z komunikatu spółki wynika, że organy skarbowe stwierdziły nieprawidłowości w transakcjach Asbisu w latach 2012 i 2013. Spółka twierdzi, że zarzuty są bezpodstawne. Ale nie ujawnia, co jej zarzuca skarbówka.

„Spółka, po sprawdzeniu wszystkich tych transakcji oraz konsultacji z doradcami prawnymi, pragnie zapewnić wszystkich partnerów, klientów i innych interesariuszy, że jesteśmy głęboko przekonani, iż wszystkie zarzuty ze strony Urzędu Skarbowego są bezpodstawne oraz że podejmujemy wszelkie odpowiednie działania prawne i inne aby zabezpieczyć interesy spółki.” – informuje rada dyrektorów Asbisu. Dodaje także, że „w międzyczasie działalność spółki w Polsce będzie kontynuowana w pełnym zakresie poprzez inne podmioty”. Nie precyzuje, przez jakie podmioty i dlaczego mają one kontynuować działalność Asbisu.

Według Asbis Enterprises opisana sytuacja nie będzie miała istotnego wpływu na jego obecne lub przyszłe wyniki, z tym że chodzi tutaj o wpływ na bilans całej międzynarodowej korporacji, do której Polski oddział wnosi około jedną dziesiątą obrotu (w I kw. br. było to 10,4 proc.).

Zwróciliśmy się do Asbisu z prośbą o więcej informacji w tej sprawie. Jak dotąd nie otrzymaliśmy odpowiedzi.