Rada Dyrektorów Asbisu poinformowała, że prognozy obcięto w związku z zawirowaniami gospodarczymi na Białorusi, które negatywnie wpłynęły na finanse spółki w I półroczu br. (strata Asbisu na Białorusi w II kwartale br. wyniosła 2,5 mln dol., w tym roku wynik może pogorszyć się o kolejny 1 mln dol.). Prognoza przychodów ze sprzedaży pozostała na tym samym poziomie, co w lutym br., tzn. wpływy w 2011 r. powinny sięgnąć 1,6 – 1,65 mld dol. 

Asbis przewiduje, że na największych rynkach, na których operuje spółka, utrzyma się pozytywny trend. Wzrost w krajach Europy Środkowo-Wschodniej, byłego ZSRR i na Bliskim Wschodzie ma wynieść średnio co najmniej 5 proc. w porównaniu z 2010 r. Spółka nie spodziewa się powrotu do znacznego spowolnienia gospodarczego, nie są przewidywane także duże wahania kursów walut, zwłaszcza na parze EUR/USD. Asbis zapewnia, że będzie w stanie zabezpieczać się przeciw wahaniom kursów przynajmniej w takim samym stopniu jak w II półroczu 2010 r.