W minionym kwartale Polska znalazła się w czołówce krajów, w których Asbis odnotował największy wzrost przychodów. Wyniosły one 26,856 mln dol. wobec 10,928 mln dol. rok wcześniej (+145,76 proc.). Tylko w Wielkiej Brytanii dynamika była większa (+184,09 proc.). Asbis w ub.r. utworzył spółkę zależną w tym kraju.

W całym 2014 r. przychody Asbisu w Polsce były dużo wyższe niż w 2013 r. W I poł. ub.r. wyniosły 57,4 mln dol. (+200 proc.), a w III kw. ub.r. – 20,8 mln dol. (+49 proc.).

Koncentracja na Polsce, jak również innych rynkach CEE oraz Europy zachodniej, jest związana z potężnymi spadkami sprzedaży w Rosji, na Ukrainie i Białorusi (w IV kw. od 40 do ponad 50 proc. r/r). W 2015 r. Asbis nadal będzie dążył do rozwoju biznesu poza krajami byłego ZSRR.

 

Finał trudnego roku

Dla Asbisu wyniki ostatnich miesięcy są lepsze niż w I poł. ub.r.  W IV kw. 2014 r. zysk netto wyniósł 5,31 mln dol. w porównaniu do 494 tys. dol. w III kw. ub.r. oraz 4,95 mln dol. w IV kw. 2013 r. Przychody zamknęły się w kwocie 458,59 mln dol. (-20,07 proc.). Mimo spadku sprzedaży spółka poprawiła rentowność dzięki niższym kosztom sprzedaży (-39 proc.) i ogólnego zarządu (-20,63 proc.). Przychody ze wszystkich głównych linii produktowych zmniejszyły się. Najmniejszy spadek dotyczył procesorów, najbardziej ucierpiały tablety i laptopy. 

Przychody ze sprzedaży marek własnych skurczyły się w porównaniu do IV kw. 2013 r. o prawie połowę, a ich udział w przychodach ogółem w IV kw. 2014 zmniejszył się do 18,81 proc. z 28,33 proc. w IV kw. 2013 r. Przed wojną na wschodzie Asbis zakładał, że osiągnie ponad 30 proc. przychodów z marek własnych, obecnie ze względu na zmienną sytuację na rynku nie stawia tego rodzaju prognoz (na razie wstrzymuje się także z prognozą finansową dla grupy na cały 2015 r.). W minionym kwartale spółka miała wyjątkowo wysokie przychody finansowe – 3,652 mln dol. (wzrost o ponad 1100 proc.), z tego sporą część uzyskała zamykając po korzystnym kursie pozycje walutowe w Rosji.

Kierownictwo firmy podkreśla, że udało się znacznie poprawić przepływy pieniężne z działalności operacyjnej – o ponad 70 mln dol. w IV kw.,. dzięki temu suma środków pieniężnych Asbisu na koniec ub.r wzrosła do prawie 30 mln dol. (rok wcześniej 490 tys. dol.).  

 

300 osób do zwolnienia

Przychody w całym 2014 r. wyniosły 1,55 mld dol. (-19,23 proc.), a zysk netto 979 tys. dol. (-92,3 proc.). Po trudnym roku spółka uznaje taki rezultat za satysfakcjonujący. Asbis przewiduje, że niekorzystne warunki rynkowe w Rosji i na Ukrainie utrzymają się, dlatego będzie koncentrować się na dalszym rozwoju sprzedaży w Europie Środkowo-Wschodniej oraz Europie Zachodniej. Spółka skupia się w najbliższych kwartałach na takich kwestiach jak: zmniejszenie stanów magazynowych, poprawa przepływów pieniężnych, poprawa marży zysku brutto, zarządzanie ryzykiem walutowym, cięcie kosztów.

W związku z ograniczaniem kosztów, Asbis przeprowadza kolejną redukcję zatrudnienia. W bieżącym kwartale spółka likwiduje 300 miejsc pracy z 1400, które miała na koniec 2014 r. Zwolnienia są w toku. Według kierownictwa efekty ograniczenia kosztów (nie tylko osobowych) są trwałe i pozwolą osiągnąć lepsze wyniki w przyszłości. Temu ma służyć także optymalizacja procesów w firmie.

– Przekształcamy organizację w bardziej elastyczną, która będzie szybciej reagować na zmiany rynkowe – wyjaśnił Siarhei Kostevitch, dyrektor generalny i przewodniczący rady dyrektorów Asbis Enterprises.

 

Inteligentny dom najważniejszy

Jeśli chodzi o produkty, to najważniejszą nowością są według szefa spółki rozwiązania do inteligentnego domu. Zapowiedział, że w II kw. br. wejdzie na rynek pełna gama produktów do smart home. Dotychczas pojawiło się ich kilka. 

– To najważniejszy projekt, jaki rozwijamy – podkreślił Siarhei Kostevitch.

Spółka na razie nie ujawnia, jakie konkretnie nowości do smart home zobaczymy już wkrótce na rynku. Będzie rozwijać także segment urządzeń związanych ze zdrowiem i aktywnością fizyczną (smart health), choć przyznaje, że na razie jest to nisza. Koncentruje się na przyszłościowych jej zdaniem segmentach. Nowe priorytety są związane z tym, że Asbis poszukuje produktów, które zastąpią we wzrostach tablety. W br. w ich przypadku szef spółki przewiduje jednocyfrowy plus. 

Asbis ujawnił także, że w IV kw. ub.r. odnotował większą niż zaplanowana liczbę zgłoszeń serwisowych, dotyczących głównie tabletów, a w mniejszym stopniu smartfonów. Firma rozmawia z fabryką w Chinach, aby skompensowała straty przekraczające zapisane w umowie wartości. Przedstawiciele spółki twierdzą, że problem dotyczy sprzętu, który został wprowadzony na rynek w ostatnich miesiącach 2012 r. i na początku 2013 r., czyli kończy mu się okres gwarancji. Zapewnili, że w przypadku nowszych modeli nie odnotowano awaryjności przekraczającej założone normy.