Trudny okres dla Asusa. W II kw. br. zysk producenta stopniał o 34 proc. wobec II kw. ub.r., do 43,2 mln dol. Wobec I kw. br. zjazd był nawet 44-procentowy. 

Tajwański koncern wyjaśnia, że nie sprzyjają mu aktualne trendy na rynku. Podmioty "wydobywające" kryptowaluty drastycznie ograniczyły zakupy komponentów i sprzętu z wyższych półek cenowych. W efekcie ceny kart graficznych zanurkowały według różnych szacunków o 25 – 40 proc. w pierwszych miesiącach br. Wyniki obniża także zaostrzająca się konkurencja na rynku komputerów w Europie oraz niestabilne kursy walut. Wskutek zawirowań i presji rywali sprzedaż producenta w Europie spadła do 29 proc. udziału w globalnych obrotach wobec 34 proc. w I kw. br.

Asus nie spodziewa znaczącej poprawy w II poł. br., bo wspomniane negatywne czynniki raczej nie znikną w br. – trwa konflikt handlowy USA z Chinami, co przekłada się na kursy walut, a opóźnienia we wprowadzeniu nowych procesorów na rynek nie pomogą dostawcom notebooków. Wzmaga się również konkurencja na intratnym rynku gamingowym, na którym Asus jest w światowej czołówce dostawców przenośnych PC.

Producent w ub.r. przeprowadził reorganizację, w celu zwiększenia zysków poprzez koncentrację na wysokomarżowych produktach.