Jak wynika z badania przeprowadzonego przez Fortinet wśród szefów IT w kilku krajach zachodniej Europy, w firmach jest duże zapotrzebowanie na informacje o zagrożeniach, szybsze reagowanie na incydenty oraz zarządzane usługi bezpieczeństwa. Największe obawy budzi bezpieczeństwo przetwarzania w chmurze oraz ochrona przed lukami w zabezpieczeniach systemów informatycznych — wymieniła je ponad połowa respondentów (53 proc.). Zdaniem 48 proc. najlepszą odpowiedzią na wzrost liczby cyberataków jest inwestowanie w nowe technologie bezpieczeństwa, które zapewniają ochronę na wszystkich etapach zagrożeń.

Wielu decydentów uważa, że wzrost liczby incydentów sprzyja przekazywaniu zadań związanych z cyberochroną zewnętrznym dostawcom zarządzanych usług bezpieczeństwa (Managed Security Service Provider — MSSP). Badanie wykazało, że w perspektywie najbliższych 3–5 lat 44 proc. przedsiębiorstw w regionie EMEA będzie prawdopodobnie rozwiązywać najbardziej palące problemy związane bezpieczeństwem IT, korzystając z usług zewnętrznych dostawców. Spośród ankietowanych 35 proc. odpowiedziało, że dysponuje własnymi zespołami ds. badania zagrożeń i reagowania na incydenty. Natomiast 26 proc. respondentów zleca analizę zagrożeń zewnętrznym podmiotom.

Ponad połowa (52 proc.) wszystkich ankietowanych miała w ostatnim roku do czynienia z naruszeniem bezpieczeństwa, ale tylko 16 proc. z nich zdało sobie z tego sprawę w pierwszych minutach po jego powstaniu. W niektórych sektorach — takich jak służba zdrowia — wykrycie naruszeń zajęło połowie respondentów od kilku dni do nawet kilku lat.

Badanie wykazało, że w celu ograniczania skutków ataków i lepszej ochrony przedsiębiorstw, najczęściej wykorzystywane jest wykrywania zagrożeń (17 proc.) oraz usługi bezpieczeństwa opartych na chmurze (12 proc.).