Zbliża się koniec okresu przejściowego dla przedsiębiorców, związanego z ogłoszeniem od 1 września br. tzw. białej listy podatników VAT.

Od 1 stycznia 2020 r. wchodzą w życie kary. Za przelanie kwoty wyższej niż 15 tys. zł na rachunek kontrahenta niezarejestrowany w wykazie, firma poniesie sankcje. Mianowicie nie zaliczy do kosztów uzyskania przychodu kwoty płatności od 15 tys. zł wzwyż. Grozi jej też solidarna odpowiedzialność za zaległości podatkowe nabywcy, jeżeli nie ureguluje on VAT-u od transakcji.
 
 

Kiedy nie grożą kary

Sankcji można uniknąć, jeśli nabywca w ciągu 3 dni od wpłaty na konto, którego nie ma na białej liście, poinformuje o przelewie urząd skarbowy sprzedawcy. Trzeba pamiętać, że takiego zgłoszenia musi dokonać nabywca, a nie sprzedawca, aby można było liczyć na przychylność fiskusa w tej sprawie.

Resort finansów w związku z wejściem w życie sankcji wyjaśnia, jakie konta powinny znaleźć się w wykazie a jakie nie.

Otóż warto przypomnieć, że lista zawiera numery rachunków rozliczeniowych konkretnych przedsiębiorców w bankach lub SKOK-ach, otwartych w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą. W wykazie nie ma więc prywatnych kont osobistych używanych przez przedsiębiorców. Ministerstwo zaleca, by zaktualizować wpis dotyczący rachunku w CEIDG i poinformować urząd skarbowy o używanym rachunku na odpowiednim formularzu NIP.

Na białej liście nie ma też tzw. rachunków wirtualnych, używanych do regulowania regularnych płatności za usługi, np. telekomunikacyjne czy dostawy mediów. Fiskus uspokaja, że za wpłatę na takie konta nie będzie karał przedsiębiorców.

Trzeba jednak pamiętać, aby zweryfikować numeru rachunku wirtualnego na białej liście. Wówczas przedsiębiorca otrzyma informację, czy jest on powiązany z kontem rozliczeniowym konkretnego podmiotu.

Nie grożą też kary za wpłaty na niewidoczne na białej liście tzw. rachunki gospodarki własnej – wykorzystywane przez bank albo SKOK do dokonywania własnych rozliczeń oraz na tzw. rachunki cesyjne, służące m.in. do rozliczeń wierzytelności oraz w faktoringu.

 

Kontrahent z zagranicy

W wykazie muszą też znaleźć się konta zagranicznych firm, zarejestrowanych w Polsce jako podatnicy VAT.

Przy płatności za fakturę w ramach wewnątrzwspólnotowego nabycia i importu towarów, importu usług lub dostawy towarów rozliczanej przez nabywcę (czyli transakcje z podmiotami zagranicznymi), przedsiębiorca nie ma obowiązku sprawdzać, czy konto, na które wpłaca należność jest na białej liście. Według resortu nie ma tutaj znaczenia czy dostawca posiada rachunek w polskim banku.

W przypadku przelewu na konto w banku zagranicznym (również nie będzie go w wykazie) przedsiębiorca w celu uniknięcia negatywnych konsekwencji będzie mógł zawiadomić o zapłacie naczelnika urzędu skarbowego, który zweryfikuje, czy podatnik zgłosił ten rachunek w zgłoszeniu identyfikacyjnym.

Szczegółowe informacje dotyczące rachunków, które powinny lub nie znaleźć się w wykazie podatników VAT oraz tego, jak uniknąć sankcji, znajdują się w wyjaśnieniach Ministerstwa Finansów.
 

Nawet bez groźby sankcji warto korzystać z białej listy, bo fiskus uznaje weryfikację kontrahenta za sposób dochowania należytej staranności. Najlepiej zachować w celach dowodowych PDF wraz z datą, z informacją o sprawdzaniu konkretnej firmy.

"Weryfikacja formalna kontrahenta jest jedną z podstawowych przesłanek branych pod uwagę przy ocenie dochowania należytej staranności przez podatników, którzy sami nie dokonali oszustwa, czy też nie wiedzieli lub nie mogli wiedzieć, że dana transakcja służy oszustwu. Obejmuje ona m.in. sprawdzenie czy kontrahent jest zarejestrowany jako podatnik VAT czynny lub zwolniony oraz czy nie jest wpisany do wykazu jako podmiot, który został wykreślony z rejestru jako podatnik VAT lub podmiot któremu odmówiono rejestracji." – informuje Ministerstwo Finansów.