Masowo odwoływane imprezy, wyjazdy służbowe i spotkania, przymusowe kwarantanny i wzrost liczby pracowników wykonujących obowiązki zdalnie to jak na razie skutki epidemii (a częściej lęku przed nią) w biznesie.

W zamieszaniu związanym z koronawirusem warto uświadamiać klientom to, że podstawą działań prewencyjnych – utrzymania IT, na którym opiera się biznes – jest znajomość swoich zasobów – zaznacza F5. Wskazana jest dokładna i terminowa/powtarzalna inwentaryzacja, która powinna obejmować wszystkie krytyczne aplikacje, znajomość środowiska działania (czas pracy), dostępów (pojemność) i sposobu udostępniania (pomiary zasobów dostępu zdalnego).

W przypadku gdy kluczowe dla biznesu aplikacje nie są dostępne zdalnie lub wymagają szczególnych umiejętności-zasobów, aby zostać utrzymane w ruchu – organizacja może mieć problem, co warto uświadamiać użytkownikom. Tym samym obecna sytuacja może być impulsem do inwestycji.

Oto, na co warto obecnie zwrócić uwagę klientom czy też potencjalnym klientom. Pomoże to wskazać obszary ewentualnych nowych potrzeb i inwestycji w IT. Warto też zrobić taki przegląd we własnej firmie.

 

Poniżej zestaw pytań „na epidemię” dla biznesu i IT – według F5:

1. Co się stanie, gdy administrator, który zna system kluczy zachoruje?
2. Jakiej pracy nie można wykonać zdalnie i kto ją wykonuje?
3. Czy przepustowość sieci, pojemność VPN, laptopy i adresy IP są wystarczające do rozwiązania dostępu zdalnego, aby obsłużyć wszystkich pracowników naraz?
4. Co się stanie, jeśli masz licencję jedynie dla 25 proc. użytkowników w zakresie zdalnego dostępu, a 40 proc. potrzebuje pracy zdalnej?
5. Jeśli system informatyczny nie jest w stanie w pełni obsłużyć całej pracy zdalnej, czy istnieją wskazania priorytetowe dla organizacji w celu ustalenia, kto i kiedy może korzystać z tych zasobów?
6. Jeśli pełna gama usług zdalnych jest niedostępna, jaka część usług jest dostępna? Poczta internetowa? Zgłaszanie karty czasu pracy? Automatyzacja sprzedaży? Wideokonferencje?
7. Co musi zrobić IT, jeśli całe biuro wymaga zamknięcia?
8. Czy dysponujemy wystarczającymi rozwiązaniami uwierzytelniającymi, aby mieć uzasadnione zaufanie do pracowników zdalnych (dostęp do krytycznych aplikacji i danych)?
9. Jakie zasoby wsparcia są dostępne, gdy zdalni pracownicy mają problemy techniczne?
10. Czy istnieją mechanizmy umożliwiające pracownikom konfigurowanie własnych połączeń dostępu zdalnego, jeśli jeszcze ich nie konfigurowali?
11. Czy istnieją niezawodne mechanizmy utrzymujące kontakt z pracownikami i kontrahentami, gdy wszyscy pracownicy są poza biurem?
12. Kto zajmie się komunikacją z klientami, stronami trzecimi, partnerami biznesowymi, sprzedawcami i dostawcami? Jak powinna wyglądać ta komunikacja?
13. Jakie ograniczenia dotyczące podróży będą wprowadzane, i jak to wpłynie na działania zdalnych biur?

Warto też proponować szkolenie najważniejszych pracowników. „Osobiście, za świetny pomysł uważam utworzenie zespołu ds. reagowania w takich sytuacjach, Gdy wyznaczymy podmiot odpowiedzialny, możemy oczekiwać realnych działań.” – komentuje Ireneusz Wiśniewski, dyrektor zarządzający F5 Poland.

W ocenie IDC epidemia będzie impulsem wzrostu inwestycji przedsiębiorstw w rozwiązania do pracy zdalnej (rozwiązania do komunikacji wideo, współpracy), jak również takich urządzeń jak sprzęt AV i laptopy przydatne w takiej komunikacji.