W minionym kwartale grupa wypracowała 13,46 mln zł przychodów ze sprzedaży, tj. o 0,5 proc. więcej niż rok wcześniej. Strata netto wyniosła 27,55 tys. zł wobec 320,5 tys. zł rok wcześniej. Zysk brutto był na niewielkim plusie, wyniósł 1,2 tys. zł.

Sam Black Point S.A. osiągnął jednostkowo 6,09 mln zł przychodu ze sprzedaży, czyli dominująca spółka generuje już mniej niż połowę obrotów grupy. Jest to wynik niższy o 16 proc. rok do roku. Strata netto spółki wyniosła 146,2 tys. zł wobec 472,5 tys. zł na minusie w III kw. ub.r.

Jeden i drugi bilans pokazuje poprawę rentowności, tym niemniej Eco Service, czyli teraz największa pod względem obrotów spółka grupy, nie rozwijała się tak szybko jak na początku br., co wyjaśniono sezonowością sprzedaży.

Zarząd zapewnia, że wyniki osiągnięte we wrześniu wskazują na pozytywną tendencję wzrostu sprzedaży. We wrześniu Black Point wprowadził nową usługę – druk w abonamencie. W ocenie zarządu będzie ona miała odzwierciedlenie w wynikach sprzedaży w kolejnych okresach. Zapewnił także, że rozwija się dystrybucja sprzętu drukującego marki Pantum, którą Black Point oferuje na wyłączność.

Negatywnym czynnikiem jest natomiast spowolnienie gospodarcze i słabsza koniunktura na rynku druku. Ponadto według zarządu na wynikach odbija się także wdrażanie nowych projektów, które w dłuższej perspektywie mają poprawić wynik grupy, takie jak recykling surowców i tworzyw ze zużytych kartridży czy oferta nowych usług.