Technologia USB szybko zyskuje na popularności na rynku wideokonferencji. W I kw. 2020 r. systemy podłączane przez USB generowały na nim już 36 proc. przychodów, w porównaniu do 21 proc. rok temu – według Synergy Research. Udział systemów USB w pokojach wideo skoczył natomiast do 41 proc. z 35 proc. przed rokiem.

Firma analityczna komentuje, że technologia USB jest tańsza niż tradycyjne systemy kodeków wideo, a możliwość korzystania z VaaS (Video-as-a-Service) jest dodatkową zaletą. Są to często łatwe w obsłudze urządzenia typu plug&play.

Liderami rynku tradycyjnych systemów wideokonferencyjnych są Cisco i Poly. Logitech wyrósł natomiast na lidera segmentu urządzeń USB, z 65 proc. udziałem w I kw. br.

Ta pozycja umożliwiła szwajcarskiemu koncernowi zajęcie drugiego miejsca na światowym rynku wideokonferencji, ustępując jedynie Cisco.

 

Trendy na rynku wideokonferencji w latach 2017 – 2020

 

Wirus osłabił rynek

Cały światowy rynek systemów wideokonferencyjnych spadł o 13 proc. rok do roku w I kw. 2020 r., wyłącznie z uwagi na załamanie sprzedaży tradycyjnych systemów, głównie wskutek zamknięcia biur.

Sprzedaż rozwiązań w technologii USB wzrosła natomiast o 50 proc. W ciągu ostatnich 12 miesięcy łączna sprzedaż systemów wideokonferencji sięgnęła ok. 2 mld dol.

„Największymi sprawcami boomu na systemy USB są producenci dostarczający kamery konferencyjne USB" – komentuje Jeremy Duke, główny analityk Synergy Research Group. Wskazuje na przystępne ceny i łatwość działania takich kamer z usługami VaaS największych dostawców (jak Zoom, Microsoft Teams, Google i in.).