W piątek (18 listopada br.) wicepremier Mateusz Morawiecki przedstawił „Konstytucję dla Biznesu” – pakiet ułatwień dla przedsiębiorców. Ma ona pomóc w prowadzeniu działalności gospodarczej, m.in. poprzez zmniejszenie obciążeń administracyjnych, ograniczenie władzy urzędników i usprawnienie relacji pomiędzy urzędem a firmą. „Państwo polskie nie jest łupieżcą, a polscy przedsiębiorcy nie są kombinatorami” – deklaruje wicepremier.

Według zapisów Prawa przedsiębiorców – zasadniczej części konstytucji – urzędy mają kierować się zasadą „co nie jest prawem zabronione, jest dozwolone”, przyjąć domniemanie uczciwości przedsiębiorcy i rozstrzygać wątpliwości na jego korzyść. Urzędnicy powinni dążyć do polubownego załatwiania sporów. Działania administracji wobec firm mają być jak najmniej uciążliwe i tylko takie, aby prowadziły do osiągnięcia celu (zasada proporcjonalności). W sprawach, które nie wymagają osobistej wizyty (można je załatwić przez telefon lub mailem) przedsiębiorca nie będzie wzywany do urzędu. Jeśli wniosek firmy w jakiejś kwestii nie zostanie załatwiony w ustawowym terminie, urząd musi wydać pozytywną decyzję (zasada „milczącej zgody”). 

Firmy, które uznają, że ich prawa są łamane, będą mogły zwrócić się o interwencję do nowej instytucji – rzecznika przedsiębiorców.

Osoby rozpoczynające działalność gospodarczą dostaną zwolnienie ze składek na 6 miesięcy. Nie trzeba będzie rejestrować drobnej działalności (do 1 tys. zł miesięcznych przychodów).

Zostanie zlikwidowany REGON. Pozostanie tylko NIP.

Konstytucja przewiduje także uproszczenie i doprecyzowane przepisów podatkowych, np. w kwestii kosztów uzyskania przychodu.

 

Związek branżowy jest „za”
Zapisy konstytucji pozytywnie ocenia ZIPSEE „Cyfrowa Polska”, organizacja zrzeszająca największych przedsiębiorców branży elektronicznej w Polsce. Oczekuje, że ogłoszone rozwiązania wejdą jak najszybciej w życie.

„Polski biznes potrzebuje jasnego, sprawiedliwego i przede wszystkim stałego prawa, które będzie gwarantowało stabilność funkcjonowania każdej firmy. Konstytucja dla Biznesu wychodzi naprzeciw tym oczekiwaniom” – uważa prezes związku, Michał Kanownik.

Według niego na uwagę zasługuje przede wszystkim propozycja dotycząca wprowadzenia zasady domniemania niewinności firmy. „Dziś właściciel firmy traktowany jest przez urzędnika przedmiotowo. Musi tłumaczyć się przed nim i udowadniać swoją niewinność, podczas, gdy sam urzędnik nie musi prowadzić postępowania dowodowego, by udowodniać winę podatnika. Przedsiębiorcy muszą zacząć być traktowani w urzędach po partnersku” – twierdzi Michał Kanownik. 

Jego zdaniem w „Konstytucji dla Biznesu" istotna jest również propozycja wprowadzenia przepisów zakazujących ponownych kontroli podatkowych w tej samej sprawie. Jak zauważa, ten przepis jest pierwszym krokiem do zmiany podejścia w prowadzeniu kontroli skarbowych w Polsce.  

„Obecnie są one częste i długie, przez co zaburzają normalne funkcjonowanie firmy. Kontrole skarbowe są niewątpliwie istotnym i potrzebnym elementem walki z oszustwami podatkowymi. Niestety ich przewlekłość powoduje, że stają się one uciążliwe dla wielu uczciwych przedsiębiorców” – zauważa prezes. 

Szef ZIPSEE pozytywnie także ocenia zapis z „Konstytucji dla Biznesu” dotyczący „milczącego załatwienia sprawy”. Jego zdaniem to rozwiązanie, które pozwoli przyśpieszyć procesy administracyjne i szybkie załatwianie spraw istotnych dla funkcjonowania firm.  

ZIPSEE „Cyfrowa Polska” oczekuje, że wicepremier Mateusz Morawiecki jak najszybciej przedstawi gotowe projekty ustaw, które będą realizowały zapisy „Konstytucji dla Biznesu”. 

„Jesteśmy gotowi współpracować z rządem przy wypracowywaniu tych rozwiązań ustawowych” – deklaruje Michał Kanownik.