W Europie Środkowej Google będzie inwestował w rozwój Androida i w rozwiązania chmurowe – zapowiedział CEO Sundar Pichai w rozmowie z money.pl. M.in. w Polsce mają powstawać usługi i aplikacje. Lider Google'a gościł w naszym kraju w ubiegłym tygodniu.

Szef korporacji zapowiedział przeznaczenie do końca 2020 r. dodatkowo 20 mln dol. na rozwój umiejętności cyfrowych. Zapewnia, że widzi możliwości rozwoju w naszym kraju, a Google rośnie w Europie Środkowej szybciej niż na zachodzie.

Jak podaje money.pl, Google ma około miliarda przychodów na naszym rynku, a płaci kilka mln zł podatków.

Natomiast według danych Ministerstwa Finansów za 2016 r., spółka Google Poland wypracowała 299 mln zł przychodów, a podatek CIT wyniósł 12,1 mln zł (dochód po odliczeniu kosztów uzyskania zamknął się w kwocie 63,4 mln zł).

CEO zapytany o to, co odpowie premierowi Morawieckiemu, który uważa, że duże firmy technologiczne, wśród nich Google, powinny płacić pełne podatki za każdego reklamodawcę czy użytkownika z Polski, tłumaczy, że tak działa system podatkowy. Wyjaśnia, że większość wartości Google tworzy w USA i tam przede wszystkim reguluje należności wobec fiskusa.

"W ostatniej dekadzie Google zapłaciło średnio 26 proc. podatków. Większość w Stanach Zjednoczonych. Tak jest zbudowany światowy system podatkowy dla międzynarodowych firm.” – twierdzi Sundar Pichai. Zapewnia przy tym, że koncern przestrzega wszystkich przepisów.

„Tworzymy jednak centra inżynieryjne w wielu miejscach na świecie i dalej będziemy starać się inwestować więcej lokalnie – i w związku z tym to zmienia ten balans." – dodaje.

Sundar Pichai deklaruje jednocześnie, że firma popiera potrzebę reformy podatkowej. Toczą się rozmowy w tej sprawie w ramach OECD, choć jak przyznaje CEO, postęp w tej kwestii jest powolny.

Premier Mateusz Morawiecki podczas spotkania z szefem Google'a podkreślał znaczenie gospodarki cyfrowej w rozwoju kraju. "Skoncentrujemy się na tym, by znaleźć odpowiednią platformę współpracy" – stwierdził szef rządu. Stwierdził też, że "nie chce drenażu mózgów" i oczekuje, że specjaliści będą pracowali dla Google'a i dla Polski.