Chińczycy znudzeni iPhone’m
Chińscy producenci smartfonów zdominowali lokalny rynek. Apple traci grunt pod nogami.
Jednym z największych sukcesów Tima Cooka było zdobycie rynku chińskiego. W latach 2011–2015 przychody Apple’a w Państwie Środka wzrosły czterokrotnie. O ile za kadencji Jobsa sprzedaż w Chinach generowała ok. 10 procent przychodów koncernu, o tyle w czwartym roku rządów jego następcy było to aż 24 procent. Jednak w ostatnim czasie pozycja iPhone w Chinach słabnie. W zestawieniach sprzedaży królują czterej producenci z Państwa Środka – Huawei, Oppo, Vivo oraz Xiaomi, zaś Apple zajmuje dopiero piąte miejsce.
Według agencji badawczej Canalys w 2016 roku chiński rynek wchłonął 476.5 mln smartfonów. Najwięcej sprzedało ich Huawei – 76,2 mln, a następnie Oppo – 73,2 mln. Ostatnie miejsce na podium przypadło firmie Vivo, która upłynniła 63,2 mln terminali. Wymieniona trójka odnotowała w 2016 roku wzrosty sprzedaży w przeciwieństwie do Xiaomi. Czwarty z chińskich producentów musiał się pogodzić z 21 procentowym spadkiem w ujęciu rocznym. Łącznie w 2016 roku Xiaomi sprzedało w Chinach 51,4 mln smartfonów.
Jak wypada na tle chińskich producentów Apple? Wiele wskazuje na to, że mieszkańcy Państwa Środka zaczynają odwracać się od telefonów z nadgryzionym jabłuszkiem. W 2016 roku kupili 43,8 mln iPhone’ów, co oznacza 18% spadek w ujęciu rocznym. Udział Apple w chińskim rynku smartfonów wynosi niespełna 10%. To gorszy wynik aniżeli w dwóch poprzednich latach. Chwilowa zadyszka czy trwały trend?
Podobne aktualności
Huawei podwoiło zyski. Blisko 100 mld dol. przychodów
"W ciągu ostatnich kilku lat wiele przeszliśmy, ale dzięki wyzwaniom udało nam się rozwinąć" - komentuje rotacyjny przewodniczący Huawei.
Władze USA pozywają Apple’a. Sugestia podziału giganta
Chcą "uwolnienia rynku smartfonów od wykluczającego postępowania Apple'a", obniżenia cen i zmniejszenia opłat dla programistów.
iSpot i Cortland połączyły zespoły B2B
Po przejęciu w ub.r. zakończono połączenie zespołów iSpotu i Cortlanda obsługujących klientów instytucjonalnych.