Resort finansów uzasadnia drastyczne cięcie limitu dążeniem do ograniczenia wyłudzeń VAT i szarej strefy. Rząd przyjął już projekt odpowiedniej ustawy. Związek Przedsiębiorców i Pracodawców ostro rozprawia się z tymi pomysłami. W jego ocenie będą one miały marginalny wpływ na płacenie podatków. Są natomiast korzystne dla sektora bankowego, bo dzięki nim powiększy się liczba klientów usług bankowych wśród drobnych przedsiębiorców, co oznacza dla nich koszty. „Okraść kilkadziesiąt tysięcy ludzi z dorobku życia, którzy do tej pory się temu opierali bo byli poza systemem, to nie jest byle co” – komentuje ZPP posunięcia ministra Szałamachy.

Związek zauważa, że 50 mld zł rocznie, które przepada w karuzelach VAT, nie jest wyłudzane gotówką. Zmiana limitu nie zapobiegnie też luce w podatku CIT.