Cisco zapowiedziało likwidację 1,1 tys. miejsc pracy. Koszt tej operacji wyniesie 150 mln dol. To dodatkowa pula zwolnień oprócz tej ogłoszonej w sierpniu ub.r., gdy przewidywano rozstanie z 5,5 tys. pracownikami koncernu na całym świecie. Cisco ogłosiło plan kolejnych cięć po tym, gdy okazało się, że przychody w aktualnym IV kw. finansowym będą o 4 – 6 proc. mniejsze niż pierwotnie zakładano. CEO Chuck Robbins tłumaczy słabszy wynik mniejszymi zakupami dostawców usług oraz w sektorze publicznym. W minionym kwartale finansowym, zakończonym 29 kwietnia, sprzedaż Cisco do dostawców usług stopniała o 10 proc., a na rynku publicznym – o 4 proc.

Dyrektor finansowy Kelly Kramer uważa, że trend słabszych wyników w przypadku dostawców usług praz na rynkach wschodzących będzie kontynuowany. Zaznacza jednak, że wobec ub.r. wzrosła wartość odroczonych przychodów (o 29 proc.) oraz wpływów z oprogramowania i subskrypcji (57 proc.). Ten biznes jest już wart 4,4 mld dol. (ponad 2 razy więcej niż rok temu). Rozwój działki software'owej ma być jednym z głównych czynników transformacji koncernu, zainicjowanej 1,5 roku temu – według CEO. Firma podkreśla wzrost sprzedaży rozwiązań bezpieczeństwa sieciowego – o 9 proc. w minionym kwartale, oraz o 40 proc. w odroczonych przychodach. W przypadku najważniejszych produktów, czyli przełączników i routerów, odnotowano odpowiednio 2 proc. wzrost i 2 proc. spadek. Topnieje biznes rozwiązań do zintegrowanej komunikacji i centrów danych.