W swoim I kw. finansowym Cisco zwiększyło przychody o 1 proc. r/r, do 13,16 mld dol., ale zysk netto spadł o 18 proc., do 2,9 mld dol. "Kwartał był słabszy niż spodziewaliśmy się na jego początku" – przyznał CEO Chuck Robbins. Wskazał m.in. na spowolnienie w segmencie dostawców usług (obroty mniejsze o 13 proc.) i na rynkach wschodzących. Do wyniku całej korporacji negatywnie przyczyniły się Chiny (spadek sprzedaży o 31 proc.).

Koncern nie ma najlepszych wieści na aktualny kwartał. W jego ocenie obroty spadną o 3-5 proc. wobec analogicznego okresu ub.r. Firma tłumaczy te przewidywania "pełnym wyzwań otoczeniem makroekonomicznym".

W I kw. przychody obniżyły się na urządzeniach (9,88 mld dol.), wzrosły na usługach (3,28 mld dol.). Największy w firmie segment infrastruktury sieciowej i data center odnotował 1-proc. spadek (7,54 mld dol.) z powodu mniejszych zamówień na routery u dostawców usług. Pozostały sprzęt sprzedawał się lepiej niż w ub.r.

Jasnym punktem jest biznes bezpieczeństwa cyfrowego, który odnotował wzrost przychodów o 22 proc., do 815 mln dol.

Wyniki pokazują, że Cisco zgodnie z długoterminową strategią przestawia się coraz bardziej na subskrypcyjny model sprzedaży. Już 71 proc. przychodów z software'u jest osiągane w ten sposób wobec 59 proc. przed rokiem. Także portfolio urządzeń sieciowych jest oferowane w subskrypcji i ten biznes "idzie zgodnie z planem" – jak zapewnił Chuck Robbins. Deklaruje kontynuację transformacji firmy w kierunku modelu software'owego.