W aktualnym I kw. finansowym Cisco spodziewa się wzrostu przychodów o 5 – 7 proc. wobec analogicznego okresu ub.r. To niemal dwa razy więcej, niż oczekiwali analitycy. Także przewidywany zysk na akcję (70-72 centy) pozytywnie zaskoczył rynek.

Cisco poczyna sobie jednak coraz lepiej nie od dziś. W IV kw. finansowym Cisco (do 28 lipca br.) osiągnęło przychody większe o 6 proc. (r/r), tj. 12,8 mld dol. – to najwyższy kwartalny rezultat w historii firmy. W regionie EMEA wynik był nawet 8 proc. na plusie (3,17 mld dol.). Zysk poszedł w górę o 58 proc., do 3,8 mld dol. Także i w tym przypadku eksperci nie spodziewali się, że będzie aż tak dobrze. W całym roku wynik netto był wyjątkowo niski (0,1 mld dol.) z uwagi na skutki reformy podatkowej w USA. Obroty firmy poprawiły się natomiast o 6 proc., do 49,3 mld dol.

Największy dostawca sprzętu sieciowego przechodzi transformację, której celem jest zwiększenie profitów ze sprzedaży subskrypcyjnej oprogramowania i usług. Już 56 proc. przychodów z oprogramowania Cisco osiąga w modelu abonamentowym – podała firma. To o 5 pkt proc. więcej niż rok wcześniej. W sumie w minionym kwartale Cisco osiągnęło dwie trzecie przychodów ze sprzedaży sprzętu.

Pierwszą próbą sprzedaży subskrypcji oprogramowania w powiązaniu z ofertą sprzętu sieciowego było wprowadzanie na rynek przełączników Catalyst 9000. CEO zapowiada zastosowanie tej samej strategii w całym portfolio, szczególnie w sektorze korporacyjnym.

"Nasza strategia działa" – podsumował CEO Chuck Robbins.