Przychody korporacji w minionym kwartale obrotowym wyniosły 11,9 mld dol., a zysk netto – 2,4 mld dol. wobec ponad 1,4 mld dol. rok wcześniej, mimo że firma zmagała się z pogorszeniem koniunktury na dużych rynkach, jak Chiny, Meksyk, Indie i Rosja, a bilans obciążyły koszty restrukturyzacji (dla porównania rok wcześniej spółka odnotowała ponad 50-procentowy spadek zysku netto). Cisco jest w fazie przebudowy z firmy skoncentrowanej na produktach sieciowych w „koncern IT numer 1” – jak to określił CEO firmy, John Chambers. Cisco ma stać się przede wszystkim dostawcą rozwiązań i usług, w tym opartych na chmurze. Transformację ma ułatwić wymiana kadr (w ub.r. wymieniono 30 proc. menedżerów, zwolniono 6 tys. osób) i przebudowa zespołów, dotąd skupionych wokół poszczególnych produktów.

Szef Cisco John Chambers przekonuje, że najnowsze dane finansowe potwierdzają słuszność obranej drogi. Spółka ma być liderem w takich obszarach jak chmura, mobilność, Big Data, bezpieczeństwo, a sieci w koncepcji Cisco są centrum cyfrowego rozwoju, zarówno w firmach jak i państwach.