Centralny Ośrodek Informatyki twierdzi, że Cube.ITG, naruszył umowy zawarte z COI, wykonując kontrakt ramowy z 2016 r. Dotyczył on wynajmu specjalistów dla COI. Maksymalną wartość zamówień określono na 11,9 mln zł w ciągu 2 lat.

COI utrzymuje, że spółka nie uregulowała zobowiązań wobec konsultantów pracujących dla podwykonawcy. W konsekwencji nie doszło do skutecznego przejścia autorskich praw majątkowych na rzecz ośrodka, stworzonych przez konsultantów tej firmy.

Naliczył Cube.ITG kary w łącznej wysokości, po potrąceniach, 35,8 mln zł.

W 2017 r. COI domagał się od spółki 10,2 mln zł kary. Potem okazało się, że kwota została omyłkowo skalkulowana. Zmniejszono ją do 7,8 mln zł.

Cube.ITG twierdzi, że roszczenie o zapłatę kary umownej nie istnieje, a potrącenie z należnościami jest nieskuteczne. Według spółki COI nie wskazało utworów, których dotyczy rzekome naruszenie przeniesienia praw autorskich. W ocenie spółki utwory takie nie powstały, bo rezultaty prac konsultantów nie miały cech utworów w rozumieniu ustawy o prawie autorskim. Cube.ITG zapewnia, że treść protokołów odbioru prac nie potwierdza powstania takich utworów. Tym samym zdaniem spółki nie można postawić zarzutu nienależytego wykonania zobowiązań, wynikających z umowy wykonawczej, dotyczących przeniesienia majątkowych praw autorskich do utworów.