Jeśli nie uda znaleźć się następcy Anny Streżyńskiej, ministerstwo cyfryzacji zostanie prawdopodobnie podzielone między resort infrastruktury oraz ministerstwo przedsiębiorczości i technologii – twierdzi "Puls Biznesu". Po przeprowadzonej przed tygodniem rekonstrukcji rządu i dymisji Anny Streżyńskiej, wciąż nie ma nowego stałego szefa resortu. Osobiście nadzoruje go premier, a bieżące obowiązki ministra wykonuje sekretarz stanu, Marek Zagórski.

Jacek Sasin, szef komitetu stałego rady ministrów, zapewnił jednak w Polskim Radio, że na dziś nie ma planów likwidacji ministerstwa cyfryzacji. Zastrzegł natomiast, że "struktura rządu się zmienia i może się zmieniać w przyszłości".

Spekulacje o likwidacji ministerstwa pojawiają się od końca ub.r. Resort funkcjonuje bez stałego ministra od tygodnia. W miniony wtorek rzecznik rządu zapowiedziała, że resort nadal będzie istnieć i nowego ministra poznamy "w najbliższych dniach." Przeciągające się poszukiwania nowego stałego szefa i sprzeczne informacje co do dalszych losów ministerstwa z pewnością nie są dobrą wiadomością dla branży i całej gospodarki. Prezes ZIPSEE "Cyfrowa Polska", Michał Kanownik, podkreśla, że w kraju do załatwienia jest wiele pilnych ważnych spraw związanych z cyfryzacją, zwłaszcza kwestia bezpieczeństwa cyfrowego.