Dell Technologies może bezpośrednio powrócić na giełdę. Taką opcję według nieoficjalnych doniesień rozważa kierownictwo koncernu. Odbyły się rozmowy z bankami w tej sprawie – twierdzi The Wall Street Journal.

Powrót na giełdę i zaoferowanie części udziałów w firmie inwestorom miałby pomóc w zmniejszeniu sporego zadłużenia Della, jaki pozostał po zakupie EMC i jego spółek w 2016 r. kosztem 67 mld dol. Choć firma szybko spłaca należności (13 mld dol. w niecałe 2 lata), to na początku lipca br. zasadnicze zadłużenie Dell Technologies sięgało 37,8 mld dol. To m.in. koszty obsługi wierzytelności ciągną w dół bilans netto korporacji mimo dobrych wyników operacyjnych.  

Dotychczas Dell rozważał pozyskanie środków z giełdy okrężną drogą, poprzez operację wymiany papierów z udziałowcami VMware – należącej w 80 proc. do Della spółki, która jest notowana na Wall Street. Wartość takiej transakcji miała wynieść 22 mld dol.

Michael Dell zdecydował o wycofaniu z giełdy koncernu 5 lat temu, argumentując, że dzięki temu uniknie presji inwestorów na kwartalne wyniki, co pozwoli na większą swobodę we wdrażaniu długoterminowej strategii. Nie bez znaczenia były też koszty i nakład pracy związany z obowiązkami spółki publicznej. Lider  korporacji po wyprowadzeniu jej z giełdy stwierdził, że teraz ma 20 proc. więcej czasu na inne zajęcia.