W ocenie firmy badawczej obecny rok będzie przełomowy na rynku komputerów. Udział urządzeń klasy PC (desktopów, laptopów i netbooków) w sprzedaży sprzętu po raz pierwszy spadnie poniżej 50 proc. – do 46 proc. w ciągu najbliższych 12 miesięcy. Rynek zdominują rozwiązania mobilne – smartfony, tablety i netbooki z procesorami innymi niż te stosowane w komputerach PC. Zbyt takich urządzeń w 2011 r. sięgnie 440 mln szt. – przewiduje Deloitte (54 proc. globalnej sprzedaży). Dariusz Nachyła, partner zarządzający działem Technologii, Mediów i Telekomunikacji Deloitte w Europie Środkowej, zwraca uwagę, że sprzedaż sprzętu spoza klasy PC jest znacznie bardziej dochodowa niż tradycyjnych komputerów: „Producenci oferujący urządzenia PC osiągali w ostatnich latach średnio 10 proc. zysku brutto. Czołowi producenci smartfonów i tabletów generują zysk w przedziale 40-60 proc.’

Zdaniem ekspertów Deloitte w najbliższych latach wyłonią się co najmniej dwa wiodące typy procesorów oraz pięć systemów operacyjnych. Na każdy z nich przypadnie ponad 5 proc. udziału w globalnym rynku. Oprogramowanie i urządzenia peryferyjne będą wymagały dodatkowego dostosowania do różnych systemów. Producenci będą musieli dokonywać wyboru obsługiwanych platform.

Ważnym trendem w najbliższych latach będzie wzrost roli tabletów w firmach. W 2011 r. firmy mają kupić ponad 25 proc. wszystkich urządzeń tego typu, a w kolejnych latach wskaźnik ten będzie rósł. Zdaniem Deloitte przedsiębiorstwa zaczną zamawiać więcej tabletów z dwóch zasadniczych powodów: po pierwsze użytkownicy, którzy kupili tablety do celów prywatnych, szybko zorientują się w ich przydatności w pracy i zachęcą szefa do  zakupu takiego sprzętu. Po drugie w wielu branżach tablety mogą ułatwić pracę. Autorzy raportu szacują, że w handlu zagranicznym i w służbie zdrowia w 2011 r. znajdzie zastosowanie do 5 mln tabletów.

Kolejnym ważnym wydarzeniem 2011 roku jest wdrożenie nowej generacji bezprzewodowych sieci LTE (Long Term Evolution). Eksperci Deloitte przewidują, że będzie ono przebiegać wolniej niż do tej pory oczekiwano, m.in. ze względu na popularność urządzeń pracujących w dotychczasowym standardzie.