Kredyt można przeznaczyć inwestycję związaną z zakupem i wdrożeniem własnej lub nowej technologii (rozwiązania stosowane nie dłużej niż 5 lat) oraz produkcją nowych towarów albo  ofertą usług. Do 70 proc. wydatków na innowacje obejmuje wsparcie w postaci premii technologicznej, w wysokości do 4 mln zł (kwota zależy m.in. od wielkości firmy, lokalizacji). Pieniądze można wydać m.in. na zakup, najem, leasing, instalację maszyn, zakup nieruchomości, wartości niematerialne i prawne. Środki są przyznawane przedsiębiorcom z funduszy unijnych przez Bank Gospodarstwa Krajowego w ramach programu Innowacyjna Gospodarka, Działanie 4.3, natomiast kredytów technologicznych udzielają banki komercyjne.

Tegoroczny nabór trwa do wyczerpania środków – ok. 280 mln zł. Ze względu na wprowadzone w maju ułatwienia w przyznawania i rozliczaniu kredytu (np. premia może zostać wypłacona od razu po zakończeniu inwestycji, jest naliczana od całości wydatków a nie tylko kwoty kredytu) zainteresowanie jest znacznie większe niż w poprzednich latach. Jak poinformował Dziennik Gazetę Prawną przedstawiciel BGK, pieniądze mogą rozejść szybko – ponad 100 firm ma już gotowe wnioski, a kilkaset jest trakcie przygotowania.