Dokładnie 912 pozycji figuruje na liście wierzytelności sporządzonej przez syndyka spółki. Według informacji sądu w Tarnobrzegu, który w maju 2014 r. ogłosił upadłość likwidacyjną Domeksu, zakończono likwidację punktów handlowych grupy. W wyniku przetargów wyłoniono nabywców na dwie nieruchomości położone w Sandomierzu. Po kolejnych obniżkach cen syndyk wystawił na sprzedaż samochody, trwają rozliczenia z leasingodawcami. Jest im przekazywane zakupione w leasingu wyposażenie sklepów. Cztery podmioty spośród największych wierzycieli weszło do rady wierzycieli, która kontroluje działania syndyka, udziela zezwoleń na sprzedaż majątku masy upadłości i określa ceny sprzedaży.

 

Toczą się także postępowania sądowe wszczęte przez syndyka Domeksu o wyłączenie z masy upadłości Elektrodomu (dawny Avans sp. z o.o.) w Koninie towarów należących do Domeksu. Spór między syndykami obu upadłych spółek z grupy zaostrzył się latem ub.r., gdy około 100 osób weszło do magazynu Avansu w Modle – Kolonii pod Koninem, aby przejąć towar należący – zdaniem syndyka Domeksu – do masy upadłości spółki. Syndyk Elektrodomu zarzucał uczestnikom akcji kradzież i pobicie. Według niego Domex płacił Elektrodomowi co miesiąc 3,6 mln zł za usługi takie jak wynajem lokali handlowych i wynagrodzenia pracowników. Jak informuje tarnobrzeski sąd, toczą się także postępowania mające na celu wyegzekwowanie należności masy upadłości.