CDP zwinął działalność. Warszawski sąd rejonowy 3 kwietnia br. zabezpieczył majątek spółki, ustanawiając tymczasowego nadzorcę sądowego. Nie funkcjonuje już platforma dystrybucyjna B2B dla partnerów.

O problemach CDP zrobiło się głośno w styczniu br., gdy informowano zwolnieniu większości pracowników i przeglądzie opcji strategicznych w spółce. Stało się to wkrótce po przełożeniu premiery nowej gry CD Projektu – Cyberpunk z kwietnia br. na wrzesień br. CDP był dystrybutorem tego tytułu.
 
CDP od dawna pozostawał już poza grupą CD Projekt. W 2014 r. dystrybutora przejęli członkowie zarządu spółki: Michał Gembicki i Robert Wesołowski, wykupując większość udziałów od CD Projektu za 5 mln zł. CDP pozostał jednak dystrybutorem polskiego koncernu gamingowego. W 2017 r. za 3 mln zł zbył grupie Merlin serwis sprzedaży gier online cdp.pl.

W 2018 r. CDP miało 48,8 mln zł przychodów wobec 66,8 mln zł w 2017 r. Zysk brutto na sprzedaży zmniejszył się do 8,4 mln zł z 12,1 mln zł. Spółka w 2018 r. miała stratę netto w wysokości -0,9 mln zł. W 2017 r. był zysk 1,9 mln zł.

Michał Gembicki i Robert Wesołowski w 2017 r. powołali spółkę Klabater SA, która jest wydawcą i producentem gier. Weszła na rynek NewConnect. W 2018 r. na Klabatera przeniesiono część majątku CDP – stanowiącej zorganizowaną część przedsiębiorstwa (ZCP) – obejmującego działalność wydawniczą z ofertą dla niezależnych twórców gier komputerowych. W 2019 r. Klabater osiągnął jednostkowo 1,35 mln euro przychodów i 224,7 tys. euro zysku netto.