W przetargu na usługę eksploatacji i rozwoju systemu dozoru elektronicznego (tzw. e-kajdanki) jedyną ofertę o wartości 96,6 mln zł brutto złożyło konsorcjum Enigma Systemy Ochrony Informacji (lider), EBS, Impel Monitoring oraz ITM Poland. Ministerstwo Sprawiedliwości gotowe było przeznaczyć na realizację zamówienia 99,6 mln zł.

Obecnie resort sprawdza, czy porozumienie kilku podmiotów nie miało na celu ograniczenia konkurencji – podaje "Puls Biznesu". Szef Enigmy stanowczo zaprzecza. Twierdzi, że taki skład konsorcjum pozwoli spełnić oczekiwania zamawiającego. Firmy połączyły siły m.in. z uwagi krótkie terminy realizacji i inne wysokie wymagania.

W ramach zamówienia wykonawca ma m.in. dostarczyć nową platformę SDE, przeprowadzić migrację i zmodernizować oprogramowanie ministerstwa. Musi również dostarczyć ponad 15 tys. urządzeń do elektronicznego dozoru (obecnie system będzie pilnować ok. 5 tys. osób). Przewidziano ostre sankcje. Np. zamawiający może wypowiedzieć umowę już w razie przekroczenia terminu naprawy błędu o 3 dni.

Firmy, które połączyły się w konsorcjum pod kierownictwem Enigmy, już wcześniej uzyskiwały kontrakty na SDE. W 2014 r. przetarg wygrało konsorcjum Impel Security, SMT Software, EBS i ITM Poland z ofertą ponad dwukrotnie wyższą niż w br. – 214,02 mln zł.

Budżet resortu sprawiedliwości na realizację zamówienia wynosił wówczas aż 431,39 mln zł, co jest kolejnym przykładem tego, jak spadła wartość zamówień publicznych w ostatnich latach. Aczkolwiek obecnie zakres zamówienia jest mniejszy – wyłączono część usługową.

System dozoru elektronicznego stworzyło konsorcjum pod kierownictwem Compu (do którego należy obecnie Enigma) w 2009 r. za ponad 225 mln zł.