Wartość sprzedaży serwerów w całym regionie w III kw. 2010 r. osiągnęła 3,1 mld dol. (wzrost o 6,4 proc.). Wyniki wypadają nieźle w porównaniu z ubiegłym rokiem, jednak trzeba pamiętać, że III kw. 2009 r. był bardzo słaby – przypomina IDC. Popyt wciąż jest znacznie mniejszy niż w najlepszym jak dotąd IV kw. 2007 r., kiedy to przychody dostawców osiągnęły 5,4 mld dol. W III kw. 2010 r. motorem wzrostu były urządzenia klasy x86, które miały przeszło 70 proc. udziału w rynku wartościowo (2,2 mld dol.), a ilościowo 96 proc. (533 tys. szt.), co oznacza wzrost rok do roku odpowiednio o 26,5 proc. i 11 proc. Wartość sprzedaży pozostałych serwerów (RISC, CISC i in.) w ujęciu kwartalnym po raz pierwszy od 1996 r. spadła poniżej 1 mld dol. i wyniosła 939 mln dol. (22,5 proc. mniej niż w III kw. 2009 r.). Według IDC przedsiębiorstwa przenoszą aplikacje o krytycznym znaczeniu na serwery x86, stąd spadek w segmencie pozostałych urządzeń. W IV kw. 2010 r. i w 2011 r. spodziewany jest jednak wzrost zapotrzebowania na rozwiązania innych typów niż x86, ponieważ – zdaniem IDC – banki, administracja, firmy telekomunikacyjne i inne duże organizacje będą odnawiać swoją infrastrukturę serwerową.

Najlepszy wynik w całym regionie EMEA odnotowano w krajach Europy Środkowej i Centralnej (CEE), gdzie przychody dostawców zwiększyły się o 27,8 proc. rok do roku (do 383 mln dol.) Najsilniejszym rynkami były Rosja, Polska i Czechy, na które przypadało 70 proc. sprzedaży (wartościowo).

Ranking vendorów w regionie EMEA nie zmienił się od roku. Największym dostawcą w III kw. 2010 r. było HP z 43,7 proc. udziałem (wartościowo). Na drugim miejscu znalazł się IBM (28 proc.), a na trzecim Dell (11,5 proc.). Udziały większe niż 5 proc. miał również Oracle (6,1 proc.) i Fujitsu (5,8 proc.).