Pandemia będzie miała znaczące i długoterminowe konsekwencje dla firm IT, przedsiębiorstw inwestujących w technologie i ich klientów – uważa ABI Research.

Można spodziewać się takich skutków, jak przejście na wirtualne miejsca pracy, inwestycje w inteligentne miasta, upowszechnienie w pełni zautomatyzowanej produkcji.

Analitycy uprzedzają jednak, że w krótkim terminie nie będzie lekko. Kurczące się wydatki konsumenckie, zakłócenia w łańcuchach dostaw, mniejsza dostępność komponentów sprawi, że branża i klienci powinni być przygotowani na trudny okres.

Dobra wiadomość zdaniem analityków jest taka, że ??technologia będzie najważniejszym narzędziem, które pomoże zmierzyć się z nieoczekiwanymi problemami – zauważają to w kontekście smart city. Wymieniono budowę automatycznych linii produkcyjnych, wdrażanie zdalnej edukacji, spotkań, opieki zdrowotnej, rozrywki, jak również wykorzystanie robotów do dostarczania towarów i transportu ludzi.

Przemysł 4.0 wyjdzie z hal

Przypuszcza się, że w aplikacjach dla środowiska produkcyjnego wpływ Covid-19 zwiększy wydatki producentów na ERP. Globalnie sięgną one 14 mld dol. w 2024 r. Ponieważ platformy ERP obejmują moduły do zarządzania zapasami i łańcuchem dostaw, wielu producentów zwróci się w tym celu do wyspecjalizowanych firm.

„Orkiestracja łańcucha dostaw wymaga, aby oprogramowanie było czymś więcej niż systemem rejestrowania i dostarczania analizy ryzyka i przeprowadzania symulacji, umożliwiając producentom także przygotowanie się na zakłócenia łańcucha dostaw” – twierdzi Michael Lerner, główny analityk ABI Research.

Dotychczas firmy inwestowały w Przemysł 4.0, ale koncentrowały się na samych zakładach, ale koronawirus pokazał, że to nie wystarcza. "Inwestycje w robotykę i czujniki zakładają, że linie montażowe otrzymują stałe dostawcy surowców. Covid-19 pokazuje, że producenci muszą być tak samo skoncentrowani na możliwościach swojego dostawcy, jak na własnym zakładzie” – ocenia analityk.

Sterowanie głosem rozrusza smart home

Wpływ Covid-19 zmusza ludzi do spędzania więcej czasu w domach i pracy zdalnej. Sterowanie głosowe będzie najważniejsze w rozwoju smart home, ponieważ pozwoli wykorzystać szereg dodatkowych urządzeń – uważa ABI Research. Do tego w czasie epidemii asystent głosowy ma swoje zalety – pozwoli uniknąć częstego dotykania różnych powierzchni i przedmiotów (pilotów, włączników światła, termostatów i in.), a także ułatwi zakupy online. Z kolei inteligentne zamki i kamery ułatwią umieszczenie dostawy w domu lub w innym wybranym miejscu bez potrzeby kontaktu z kurierem.

Analitycy są zdania, że producenci systemów smart home mogą podkreślić rolę sterowania głosowego i innych rozwiązań inteligentnego domu w celu ułatwienia codziennych czynności, bezpieczeństwa (także w kontekście ochrony przez zarażeniem), automatyzacji dostaw do domu, jak również monitorowania zdrowia domowników.

Poczekamy na smartfony 5G

Epidemia doprowadzi do wielkiego ograniczenia produkcji smartfonów, nawet o 30 proc. w I poł. 2020 r. Zakłócenia w dystrybucji urządzeń pogłębią niedobory. Dostawy smartfonów 5G w 2020 r. będą znacznie niższe niż wcześniej oczekiwano.

AR i VR przyda się w szkoleniach

Większych zakłóceń analitycy nie spodziewają się natomiast na rynku konsumenckich zestawów AR i VR, ponieważ nie są one obecnie produktem, który cieszy się dużym zainteresowaniem. Przypuszcza się jednak, że AR i VR mogą być przydatnym narzędziem w szkoleniach i edukacji online.  

AI wesprze służbę zdrowia

Przemysł farmaceutyczny jest istotnym rynkiem, na którym zdaniem analityków powinni skoncentrować się sprzedawcy sprzętu i oprogramowania AI. Oczekuje się, że wydatki na rozwiązania wykorzystujące sztuczną inteligencję w służbie zdrowia i przemyśle farmaceutycznym wzrosną ponad 4-krotnie w ciągu 6 lat, z 463 mln dol. w 2019 r. do ponad 2 mld dol. do 2025 r.

Zamknięte sklepy a sprzęt IoT

Spowolnienie w sektorze handlowym wpłynie na sprzedaż sprzętu IoT przez dystrybutorów. W przypadku niektórych firm, takich jak dostarczające moduły, do 50 proc. ich działalności może odbywać się za pośrednictwem dystrybucji obsługującej mniejsze, bieżące zamówienia. Pozostałe 50 proc. obejmuje kontrakty z przedsiębiorstwami o dłuższych terminach realizacji. Chodzi o takie zastosowania jak telematyka firm OEM, inteligentne liczniki, automatyka domowa i bezpieczeństwo. Przesyłki związane z tymi umowami mogą być opóźnione.